Uwaga. Wyszukiwania: Menu główneChronologicznie. W okienku wybierz odpowiednią liczę zapisów (30, 100 lub 'Wszystko’)...przy Ws. po 10 sekundach na pasku bocznym przesuniesz błyskawicznie całe lata. Po przeczytaniu wróć do Chronologicznie lub na dole przerzucaj strony (po pięć zapisów).

 

    Po przebudzeniu o 3.00 padłem na kolana i zaprosiłem Pana Jezusa do mojego mieszkania, bo dzisiaj jest „kolęda” czyli odwiedzanie naszych mieszkań przez kapłanów. Później opracowałem ostatnie zapisy i po ich edycji pojechałem na pierwszą Mszę św. o 6.30.

   Nic nie planuj, zdaj się na prowadzenie przez Boga Ojca. Takie życie ma całkiem inny charakter. Gdybym miał brata bliźniaka-ateistę, a Ty mógłbyś ujrzeć nas...wówczas zobaczyłbyś różnicę. U mnie na pierwszym miejscu jest duchowość, a cała reszta jest dodana.

   Eucharystia odwracała się w ustach, a później zostałem „objęty” przez Pana Jezusa. Pozostałem z żoną po nabożeństwie i w tym czasie odmówiłem „św. Agonię” z koronką do Ran Pana Jezusa za wypędzonych z własnej ojczyzny. Tak bardzo pasowało zakończenie tej modlitwy w stanie zjednania ze Zbawicielem (czystości).

   Po wczorajszym śmiertelnym smutku wygnańca i dzisiejszym porannym odpoczynku wyszedłem, aby odczytać intencję i odmówić modlitwę. Wielka radość duchowa zalała moją duszę i serce. To szczególnie było miłe w kontraście z wczorajszym cierpieniem.

    Ponieważ nie znałem jeszcze dzisiejszej intencji odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego, a cały czas towarzyszyła mi brygada budująca nowy blok. To dodatkowo dawało radość, ponieważ miałem pokazywany pokój w mojej ojczyźnie.

   Wróciłem do odczytu intencji i pomyślałem o wołaniu za tych, którzy są odwróceni od Pana Jezusa, zamykają się przed Jego Przyjściem, nie otwierają drzwi i serc. Jednak po po kilku próbach modlitwa „nie szła", bo dzisiaj Zbawiciel odwiedzi nas, a my Jego oczekujemy.

    To wyjaśniło też moją obecną radość o której mówił Pan Jezus w dzisiejszej Ew. Mk 2,18-22 do faryzeuszy. Zarzucali bowiem, że uczniowie nie przestrzegali postu. Pan powiedział: << Czy goście weselni mogą pościć, dopóki pan młody jest z nimi? >>.

    Krążyłem po mieście w radości przed przybyciem Pana Jezusa i odmawiałem moją modlitwę. Żona w tym czasie wszystko przygotowała...nawet klatka została wymyta i wypastowana. Bardzo pragnąłem, aby przybył do nas proboszcz i tak się stało.

    Po wspólnej modlitwie otrzymaliśmy błogosławieństwo od Boga Samego.

                                                                                                                                       APEL