72 rocznica wyzwolenia

Obozu Auschwitz-Birkenau

    Od Ołtarza Świętego płyną słowa św. Pawła (Hbr 10, 32-39) o cierpieniach tych, którzy doznali oświecenia, ale to trwa dotychczas, ponieważ jesteśmy wystawiani na publiczne szyderstwa i różne cierpienia.

    Apostoł stwierdza, że - dostąpienie obietnicy - wymaga wytrwałości w spełnianiu woli Bożej. „My nie należymy do odstępców, którzy idą na zatracenie, ale do wiernych, którzy zbawiają swą duszę”.

   Psalmista (Ps 37/36) wołał, że: Zbawienie  p r a w y c h  pochodzi od Pana, który umacnia nasze kroki i podtrzymuje nas w upadkach...

   Pan Jezus dzisiaj tłumaczył czym jest Królestwo Boże (Mk 4, 26-34). Myślę, że nawet wybranym jest trudno to opisać, bo ono jest w nas...już tutaj na ziemi.

    To jest moja obecna ojczyzna, której obywatele różnią się kolorami skóry i językami, ale każdy wie, że życie nie kończy się śmiercią, a nasz pobyt tutaj ma służyć uświęceniu duszy. Naszą wytrwałość podtrzymuje wiara.

      Po koronce do Miłosierdzia Bożego (15.00) płynęła piękna pieśń z refrenem:

„A Miłosierdzie Twoje jak ogromne słońce,

ogrzewa nas, dodaje sił każdego dnia

uwierzmy jeszcze raz, że warto iść pod wiatr, nie poddać się temu co złe”...

    Pojechałem na ponowną Mszę Św. o 16.00, a w oczekiwaniu na nabożeństwo odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego i przekazałem moje cierpienie (psychuszkę) w intencji tych, którzy napadli na mnie.

   Jeszcze nie wiedziałem, że dzisiaj będzie tak poważna intencja. To wyjaśniło zatrzymywanie mojego wzroku przez św. Faustynę i moje wołanie do Samego Boga o zmiłowanie się nad kolegami-lekarzami, którzy w przeważającej większości są oddaleniu od naszej wiary...w moim mieście jest to 1-3 na 10.

    Tkwienie w bezbożności sprawia utrudnienie - bez uderzenia łaski - późniejszego powrocie do Kościoła Świętego. Nawet dobry człowiek trafia wówczas do Czyśćca, a jest to miejsce wielkiego cierpienia, bo wiesz, że jest Dom Boga Ojca, a nie możesz tam trafić.

    Później wyszedłem i zacząłem odmawiać moją modlitwę. Nie byłem pewny intencji, ale wzrok zatrzymał napis: „U r w i s”, a na tablicy ogłoszeń była klepsydra (zmarł starszy kolega-lekarz).

    Po powrocie do domu wszedłem na mój wątek www.gazet.pl Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim. Forum. Religia, gdzie dyskutujący szydzą z naszej wiary i wyzywają takich jak ja.

    Nie wiedziałem dlaczego trafiłem tam ponownie po latach, ale wyjaśniła to intencja. Chodzi o to, że większość grzeszników pragnie Miłosierdzia Bożego, ale są tacy, którzy jego wymagają. Stąd moje dwie Msze św. z ofiarowaniem cierpień, a także tego dnia z modlitwami.

    Właśnie zadzwoniła córka, bo „zapomnieliśmy” o jej urodzinach i przelewie na jej konto, ale nie pamięta, że we wcześniejszym telefonie przekazała, że dopiero teraz jest kochana...przez obcych. Ja znam to zalewanie miłością (sekta Niebo), abyś oddał im wszystko!

    W ręku mam program w którym jest reklama dających bezpośrednie porady ezoteryczne (astrolog, talizmany, karty tarota i anielskie pozwalające nawiązać kontakt z naszym Aniołem Stróżem, a wizjonerka odkrywa naszą przyszłość).

    Później dowiem się o rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego...ilu zabijanych tam w okrutny sposób mogło wyrzec się Boga, a nawet Go przeklinać! Przecież czynią to ludzie na forach internetowych, którym się powodzi...                                                                                            

                                                                                                                         APEL