„Jak wiele mamy do przejścia wielkich rzek”.

    Piękny dzień. Wracam z dyżuru w pogotowiu i odmawiam cz. radosną różańca. Jakże pasuje w tym momencie ta modlitwa. W domu „spojrzał” Pan Jezus „porcelanowy”. To piękna, biała figurka przez którą zawsze napływa prośba o czystość małżeńską.

    Po latach znajdę słowa Pana Jezusa wyjaśniająca sprawę seksu w małżeństwie, ale to może spełnić garstka świadomych świętości. Wokół króluje kult ciała i seksu. Nawet teraz, gdy to opracowuję płynie piosenka: „Płatna miłość”.

    To prawda, bo pewne formy wybryków w małżeństwach są grzeszne. Więcej jest radości z dawania niż z brania i tak samo więcej jest radości z czystości małżeńskiej niż z samego aktu seksualnego. To, co piszę nie jest dla ludzi "cielesnych".

   Zły kusił nabożeństwem wieczornym i "jakimś kościołem", a wieczorem padłem umęczony całym tygodniem. Taką ma metodę i wielu na to nabiera.

    W drodze do kościoła wyłoniła się intencja dnia:

- córka skłaniająca się ku feministkom jest oburzona kapłaństwem mężczyzn, a przecież Bóg nigdzie nie sprzeciwia się kapłaństwu kobiet!

- wczoraj zaprosiłem do kościoła kolegę-lekarza, który odpowiedział, że „Bóg jest wszędzie” i poszedł po dyżurze na polowanie!

- syn wrócił z wesela, a teraz idzie grać w piłkę opuszczając Mszę św.!

    Przed wyjściem do kościoła żona pokazała mi piękną pajęczynę rozciągniętą między balkonami. W takie sieci szatana wpadają ludzie „mądrzy”. Trafiamy na pieśń: „On mi otworzył kościoła drzwi”, a większość stoi na zewnątrz i później nie przyjmuje Komunii św.

    Właśnie przechodzę obok niewidomego, a w czytaniach (Iz 35, 4-7a) jest zapowiedź: „Wtedy przejrzą oczy niewidomych”. Pan Jezus uzdrawia niewidomego. „Patrzy” wizerunek Ducha Świętego i padają słowa o dzieciach wybranych. Jakże to przykre, gdy dziecko omija dom własnego ojca!

    Podczas Eucharystii zawołałem z serca: „Ojcze! Tato! przekazuje na Twoje ręce ten dzień i tą św. Hostię”. Padłem na kolana pod stacją: „Weronika ociera oblicze Pana Jezusa”. Pan Jezus poprzez wytrwanie w bolesnej męce otworzył Niebo, ale ludzie nie chcą wracać. Zobacz nasze rozumowanie. Większość świadomie wybiera śmierć lub kłopoty.

    Jak żyją ludzie bez Boga. W „Rycerzu Niepokalanej” czytam o ewangelizacji, a magazyn „Gazety” pokazuje meczety pełne wiernych.

    W filmie „Gliniarz w przedszkolu” pokazują zbrodniczą działalność mafii narkotykowej. Oglądałem też połowy delfinów. Mam pokazywane różne metody szatana, który odrywa ludzi od Zbawiciela.

     Czytałem też art. o Agnieszce Osieckiej. Ile nieszczęścia jest w duszach poszukujących do końca!

                                                                                                                           APEL