Na Mszy św. porannej Pan Jezus mówi o Bogu Ojcu: „O cokolwiek prosić będziecie w Imię Moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu”. Poprosiłem Boga Ojca - w Imię Pana Jezusa - o wyjaśnienie sprawy zaginionego syna...”spraw to Panie dla umęczonej życiem żony”.

    Dziwne, bo teraz - w momencie opracowywania zapisu - z radia Maryja płynie piosenka: „Wróć synu wróć, wróć z daleka”. Ilu wychodzi na drogę i czeka na powrót dziecka. Tak jest też z naszym Ojcem Prawdziwym, który czeka na nas w Niebie.

    Popłakałem się podczas konsekracji, bo ujrzałem dobroć żony, jej zatroskanie i wieloletnie znoszenie mojego pijaństwa. Pod blokiem będzie majówka, a żona jest zajęta sprzątaniem przy figurze Matki Bożej Niepokalanej. Wszystko pięknie przygotowane, zawieszono szarfy, postawiono kwiaty i palą się lampki.

    Teraz, gdy opracowuję ten zapis...to samo było przed dwoma dniami, ale zrobiono jeszcze piękniej. Pacjentki pochwaliły żonę, że śpiewa jak anioł. Właśnie siostra organistka miała natchnienie i podarowała mi piękny śpiewnik „Exsultate Deo”, który przekazałem żonie ze słowami; „Mojej córeczce, która śpiewa Mi jak anioł” Matka Boża.

    Dzisiejsza intencja jest prosta. Dlatego włączyłem kasetę, gdzie JP II kilka razy intonował „Czarną Madonnę”. Płynie reportaż, gdzie zesłańcy do Kazachstanu (w 1936 r.), którzy przeżyli mówili z płaczem, że w czasie 10-dniowego transportu śpiewano pieśni maryjne. Szatan nie znosi Matki Zbawiciela i sprawił, że nie ma Jej kultu w kościele Ewangelickim i Polskokatolickim.

    Lud śpiewał litanię do Matki Zbawiciela, a ja chciałbym głośno dziękować przy ludziach i do ludzi. Napływają całe zakony i domy czcicieli Maryi...zabierz im matkę Prawdziwą!

    Jeszcze rano w niedzielę będzie trwał ból, a przed kościołem przywita mnie pieśń: „Matko Najświętsza, do Serca Twego mieczem boleści wskroś przeszytego /../ ociemniałym podaj rękę, niewytrwałym skracaj mękę”...

                                                                                                                                APEL