Uwaga. Wyszukiwania: Menu główneChronologicznie. W okienku wybierz odpowiednią liczę zapisów (30, 100 lub 'Wszystko’)...przy Ws. po 10 sekundach na pasku bocznym przesuniesz błyskawicznie całe lata. Po przeczytaniu wróć do Chronologicznie lub na dole przerzucaj strony (po pięć zapisów) .

 

     Każdy z nas prowadzi inne życie: ja żyję dla Boga! Jakże wszystko wygląda inaczej w Jego Świetle! Tuż po wstaniu poprosiłem, aby Deus Abba był ze mną w tym tygodniu. Ktoś zdziwi się, bo Bóg jest przy każdym z nas, ale sam zobaczysz moje obdarowanie. Nie łącz tego z pospolitym znaczeniem tego słowa.

    Po wejściu do kościoła trafiłem na modlitwę „Ojcze nasz” z przedłużającej się Mszy św. i otrzymałem błogosławieństwo od Boga Ojca, Syna i Ducha Św. Człowiek z normalną wiarą nie zauważy tej łaski, a to znak Boga naszego, bo na moim nabożeństwie zostanę ponownie pobłogosławiony. W tym momencie jeszcze nie wiedziałem, że stanie się to jeszcze wieczorem!

   Podczas czytania na moim nabożeństwie płynęły słowa (Dn 13, 41-62) o dwóch starcach oskarżających Zuzannę, która w obliczu śmierci wołała donośnym głosem: „Wiekuisty Boże /../ Ty wiesz, że złożyli fałszywe oskarżenie przeciw mnie".

   Bóg sprawił, że Daniel otrzymał natchnienie i po rozdzieleniu oskarżycieli udowodnił im fałsz. Do jednego z nich powiedział, że „zestarzał się w przewrotności”, a drugiemu, że „skłamał na swoją zgubę, a żądza uczyniła jego serce przewrotnym”. Starców zabito wg prawa Mojżeszowego...

    Popłakałem się jako ofiara takiego fałszywego oskarżenia, a w mojej obronie stanął tylko lekarz - ateista Bartosz Arłukowicza. Na duchu podtrzymał mnie Ps 23/22 „Nic mnie nie trwoży, bo Ty jesteś ze mną /../ zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”.

    Natomiast w Ewangelii (J8, 1-11) Pan Jezus uratował cudzołożnicę przed kamienowaniem: <<Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem>>. Wszyscy „zaczęli odchodzić, poczynając od starszych”...

   Eucharystia długo utrzymywała się w ustach, a później ułożyła w łódź (ratunek). Pozostałem i odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego, a w wyłożonej gazecie lokalnej przeczytałem, że moja b. dyrektorka MG ZOZ-u straciła zaufanie władzy ludowej i w jej sprawie wypowiedziała się rada...od lat te same osoby.

   Podczas przejęcia zespołu razem z mężem (nie miała żadnych uprawnień + nepotyzm) wówczas wszystko było w porządku. Ja miałem pełne uprawnienia, ale pozostałem niewolnikiem, ponieważ nie należałem do „samych swoich”.

   Teraz jest mi przykro, że napadnięto na nią, bo na bandyckiej komisji lekarskiej powiedziała prawdę o mojej pracy. Współczuję jej z całego serca, bo znalazła się w ciężkiej sytuacji życiowej. Bardzo chciałbym jej doradzić i pomóc...

    Szatan nie spał, bo traciłem czas na telefony i nic nie szło z zapisami...popsułem też program sprawdzania „błędów i wypaczeń” w zapisach. Podczas szukania pomocy odmawiałem modlitwę w intencji tego dnia, którą skończyłem przed Mszą św. wieczorną.

    Nagłe natchnienie sprawiło, że to nabożeństwo przekazałem w intencji tych, którzy mnie fałszywie oskarżyli, aby Bóg otworzył im oczy, bo uczynili to na własną zgubę. Jest mi przykro, bo ci koledzy nie nawracają się i trwają w przewrotności. W tamtym czasie mieli pewność, że władzy nikt im nie zabierze...

                                                                                                                                     APEL