Wczoraj wykonałem wielką pracę i podziękowałem Bogu Ojcu za pomoc w opracowywaniu intencji modlitewnych, a szczególnie: za wyznających wiarę w bogów wymyślonych (polemika z tyg. "Faktycznie"...wrogiem wiary katolickiej).

   Nawet udało się wszystko wysłać do nich, bo uważają się za bezkarnych. Pan red. naczelny jest zwolennikiem wiary naturalistycznej z czczeniem matki ziemi...typowej dla ludów pierwotnych. Zarazem nie może pojąć, że istnieje nadprzyrodzoność.

   Przed snem oglądałem film „Wcielenie zła” (National Geogr.) o wyczynach dyktatora płk. Muammara Kadafiego z Libii. Takich bożków mamy w większości krajów i dotychczas królowali także u nas... 

    Na drugiej Mszy św. w w/w intencji w moje serce wpadły słowa Apostoła Piotra (Dz2, 36-41): <<Nawróćcie się i niech każdy z was ochrzci się /../ Ratujcie się spośród tego przewrotnego pokolenia>>.

    Dzisiaj o 6.00 słuchałem transmisji Mszą św. radiowej w której apostoł Piotr uzdrowił chromego od urodzenia kładzionego codziennie przy Pięknej Bramie świątyni, aby żebrał.

   <<Nie mam srebra ani złota, ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!>> Pomógł mu wstać, a ten po odzyskaniu władzy w nogach zerwał się skacząc i wielbiąc Boga.

    Przed wejściem do kościoła jeszcze raz dziękowałem Bogu Ojca - z płaczem i radosną wdzięcznością - za wszystkie łaski, którymi jestem zalewany każdego dnia! Teraz na spotkaniu z Panem Jezusem trwały rozproszenia, a całe przeżycie nastąpiło po przyjęciu Eucharystii. Na zakończenie siostra zaśpiewała z nami „Niech żyje Jezus zawsze w sercu mym". Szczerze popłakałem się aż łzy płynęły po twarzy. Pozostałem i odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego.

    W domu wzrok padł na stare tygodniki „wSieci”: 1. Jak Ewa Kopacz niszczyła religię  2. Skrzywdzony Bohater 3. Ukradziona kamienica (o rodzinie matki HGW). Przepłynęły ofiary reprywatyzacji w całej ojczyźnie.

    Wyszedłem na spacer i wołałem do Boga w tej intencji, a napłynęły fakty: dzisiaj w prokuraturze jest przesłuchiwany Donald Tusk, a na peronie witali go wiwatujący wyznawcy z dr Ewuś trzymającą  obrazek tego cudotwórcy oraz przeciwnicy. Jeden z nich miał wielkie jego zdjęcie z Putinem ze Smoleńska, które mówi wszystko. Odebrałem też „Gazetę lekarską” oraz „Puls” z Okręgowej Izby Lekarskiej, gdzie napadnięto na mnie w biały dzień.

    Od Boga napłynęło natchnienie, aby jeszcze raz wystąpić o mediację, ponieważ poprzedni kolega pełniący tą funkcję w Izbie Lekarskiej oszukał mnie. Napisałem list elektroniczny jako kontakt, bo nadal pragnę ugody...

   Cóż zresztą oznacza moje cierpienie wobec przeganiania całych narodów, ofiar komorników oraz bandytów wyłudzających pieniądze (właśnie 72 latka straciła w ten sposób 60 tys. zł.), a także okrutnej przemocy w rodzinach, umierających w opuszczeniu i tracących dachy nad głową…

    Napłynie informacja o bezprawnym działaniu ZUS-u w stosunku do przedsiębiorców i trwa wyjaśnienie afery Amber Gold. Przez sekundę znajdź się w sytuacji okradzionego („głupiego”) przez ten twór mafijny lub pozbawionego mieszkania w aferze reprywatyzacyjnej.

   Podczas dzisiejszego czytania „Dzienniczka” s. Faustyny święta przekazała fakt bilokacji, bo przebywała w swojej kaplicy, a nagle znalazła się w Watykanie, gdzie widziała papieża podczas odprawiania Mszy św. i św. Piotra, który coś mówił do niego.

   Aż krzyknąłem z zadziwienia, bo znam to ze zwykłej eksterioryzacji nie mającej nic wspólnego ze świętością! Wahałem się czy pojechać na Mszę św. wieczorną, ale przeważyło pragnienie zapalenia lampki pod krzyżem Pana Jezusa.

    Nie wiedziałem, że w kościele spotkam konserwatora i poproszę go o naprawienie - zniszczonych przez korniki palców stopy - w pięknej figurze Pana Jezusa na krzyżu.

                                                                                                                                   APEL