Już dawno nie spałem tak jak niemowlę...7 godzin bez przerwy, bez snów, potów z obudzeniem na Mszę św. o 6.30

   Zważ, że są śmiertelne upały, a ja mieszkam na parterze...za oknem wielkie trawiaste boisko z chłodem i ciszą! Podziękowałem Bogu na kolanach, bo taki sen jest wielką łaską, a zrozumiałem, że w naszym odpoczynku przeszkadza Przeciwnik Boga, który wielkich świętych męczy, napada szczególnie w nocy.

   Na Mszy św. wzrok zatrzymała korona nad głową MB Fatimskiej, a klęczałem w miejscu na które padał strumień słońca, który wzrastał i pod koniec zostałem zalany światłością. Wprost chciało się krzyczeć za psalmistą (Ps 139):

    „Sławię Cię, Panie, za to, żeś mnie stworzył. (...) Przenikasz i znasz mnie, Panie, Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję. Z daleka spostrzegasz moje myśli, przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę, i znasz moje wszystkie drogi”...

    Dzisiaj Pan Jezus wypowie motto mojego obecnego życia: "Nie każdy, który mi mówi: «Panie, Panie», wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Mt 7, 21-29

    Eucharystia pękła prawie wirtualnie, wyprostowała się i ułożyła w łódź (ratunek), a później jakby w koronę. Podczas wyjścia dotknąłem wizerunku św. Michała Archanioła na nowej chorągwi, a w drodze do i z kościoła odmówiłem moją modlitwę w intencji pobłogosławienia naszej ojczyzny przez Boga!

    Pani Iwona Śledzińska-Katarasińska...tak bardzo zakochała się w posłowaniu, że całkiem zapomniała o swojej duszy, a czas płynie. Śpiewała w fałszywym chórze, a to wszystko na nic...zostanie tylko wysoka emerytur i świat o niej zapomni. Bardzo szkoda mi jej, bo to osoba mądra i dawno, dawno temu stwierdziła, że w „naszej” telewizji jest 100% agentury. Nie trzeba tego badać, bo przecież władza okupacyjna nie może tam dopuścić nawet sprzątaczki.

    Teraz schedę po Donku - za szczególne zasługi - przejęła koleżanka dr Ewuś. Ona nie nadaje się na to stanowisko...tak samo jak każda inna kobieta, bo parytet ustanowiony w Niebie jest wynikiem Mądrości Bożej, a nie babskich fochów podsuwnych przez szatana.

    Człowiekiem na te czasy jest Antoni Macierewicz. On wie jak to wszystko jest zbudowane i nie można nabrać go na jakąś głupią prowokację. Zapamiętaj; Antoni Macierewicz to człowiek, któremu powinno zbudować sie pomnik za życia, a ja jestem przeciwnikiem wszelkich pomników (dzisiaj, gdy to edytuję 24.04.2017 szczerze śmiałem się!)...

  Przed Belwederem powinien stanąć krzyż ze szczerego złota, a pogańskie lwy powinno się sprzedać na licytacji. Świat się wali, a konserwatorzy zabytków pochylają się nad tym, co stworzyła ręka ludzka. Jest zrozumiałe, że „buczący” będą krzyczeć, ale taka jest prawda.

   Odwiedzili nas  „Amerykanie” (rodzina żony), którzy wypoczywają w poszukiwaniu zdrowia fizycznego, nie widzą swojego obdarowania...zdrowiem! Do Królestwa Niebieskiego nie nadają się oglądający się wstecz i przykładający rękę do pługa. To są słowa Pana Jezusa symboliczne...wskazujące tych, którzy na pierwszym miejscu nie stawiają zdrowia duszy.

    Na Mszy św. wieczornej (zawsze dla Matki Bożej) Eucharystia złożyła się na pół, ćwierć i zwinęła się! Ja odebrałem to jako podziękowanie Pana Jezusa za to, że chciałem im podarować Biblię poświęconą na Ołtarzu...dla dzieciątka, która ma być ochrzczone, a tam właśnie jechali. Wprost widziałem jego późniejsze prowadzenie przez Pana Jezusa...nawet chciałem to wytłumaczyć, ale „Amerykanie” mieli jakieś lepsze prezenty i mówili, że rodzice (Murzyn z Norwegii) mogą Pismo wyrzucić.

    Wyszedłem z kościoła i trafiłem nad jezioro, gdzie promienie zachodzącego słońca rozchodziły się ku Niebu. W tym czasie łabędzie pływały dostojnie po jeziorze, wiele kaczek prowadziło całe ciągi małych, a jakaś pani fotografowała to wszystko zawodowym sprzętem.

    Dzisiaj z powodu upału ludzie szukali ochłody, a młodzi kupowali całe plecaki piwa...27 stopni C. było jeszcze o 23.00!

                                                                                                                              APEL