Św. Józefa
Ja mam wielki kult do św. Józefa, Opiekuna Dzieciątka Jezus. Pojechałem na Mszę św. o 6.30, a moją uwagę przykuło czytanie (Dz6, 8-15) o rozprawie ze Szczepanem, ale „nie mogli jednak sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał".
Podstawili więc ludzi, którzy zeznali:<<Słyszeliśmy, jak on mówił bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi i Bogu>>. Porwali go i zaprowadzili przed Sanhedryn, gdzie fałszywi świadkowie zeznali, że występuje przeciw Prawu.
Następnego ranka na Mszy św. lud i starsi usłyszeli Prawdę (Dz7,51-59;8,1) i za to ukamienowali Szczepana w obecności młodzieńca, zwanego Szawłem.
Wczoraj czytałem „Poemat Boga-Człowieka” Marii Valtorty o czasie pobytu Maryi w domu Elżbiety 88 dni (przed i po narodzeniu Jana Chrzciciela). Po powrocie do Nazaretu Józef zauważył, że jego małżonka jest w ciąży. Później przyznał się, że w sercu oskarżał Maryję o zdradę, a nie dał jej możliwości obrony (nie zapytał). Gdyby zgłosił to - przed pouczeniem przez niebieskiego posłańca - doszłoby do ukamienowania Matki Zbawiciela.
Pomyśl o wszystkich fałszywych oskarżeniach Pana Jezusa podczas Jego zbawczej misji ze zdradą Judasza (pocałunkiem) za srebrniki. Właśnie w ręku miałem taki wielki obraz.
W „gazecie warszawskiej” trafiłem na wywiad z działaczem podziemia antykomunistycznego PRL Adamem Słomką (przewodniczący KPN-OP), który w miasteczku namiotowym pod Sądem Najwyższym ujawnia, że w administracji sądowniczej pracuje nadal (w skali Polski) 700 sędziów z czasów komuny, a 20 w samym Sądzie Najwyższym.
Przed 3 laty podczas rozklejania materiałów (w Katowicach) - pod pomnikiem radzieckich okupantów - został fałszywie oskarżony przez policjantów w cywilu z powodu siedzenia w samochodzie bez zapiętych pasów! Karę grzywny zamieniono na areszt...w czasie Świąt Wielkanocnych! Na jego blogu dałem komentarz (pod data 27 kwietnia 2017r.).
Przytoczę tylko dwa zdania: "Panie Adamie! Niepotrzebnie Pan się rozprasza, bo wszystko można określić w dwóch słowach: trwa bolszewizm. /../ W Królestwie Niebieskim wiedzą o naszych cierpieniach. Niech Pan ofiaruje swoje w intencji naszej umiłowanej ojczyzny"...
Ponieważ doszło do starcia Min. Spraw Wew. i Adm. Mariusza Błaszczaka z Rzecznikiem Praw Obywatelskich...przypomniałem temu ostatniemu moją sprawę:
WNIOSEK DO RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH 26.04.2017
<<Pozbawiono mnie wszelkich praw. Pisałem w mojej krzywdzie wszędzie...także do RPO (6-7 pism) bez najmniejsze reakcji. Odpisywała pani od spraw gospodarczych. Piszę ponownie, ponieważ obecny RPO Adam Bodnar - na zarzut, że nie pomaga prawicy - stwierdził, że broni wszystkich...
/../ Proszę odnaleźć wszystkie moje pisma, bo sprawa trwa: 1) 21.07. 2010 (podstawowe) 2) 23.02.2011 3) 05.05.2011 4) 23.05.2011 5) 30.09.2011 (z prośbą o spotkanie z RPO).
Zostałem całkowicie zignorowany...tak samo jak przez wszystkie inne instytucja. Dokonano na mnie zabójstwa duchowego /../ Pozbawiono mnie wszelkich praw...kotki i pieski w RP mają większe!>>.
Do wiadomości: MSWiA
Podczas aktualnej sprawy spadkowej siostra w sądzie chciała przejąć połowę majątku przez „zasiedzenie się u mamusi i tatusia”, powołała dwie fałszywe sąsiadki.
W TVN „Uwaga” pokazano opętanych nienawiścią (sadystów) do samotnej sąsiadki, matki dzieci, która jest włóczona bezpodstawnie po sądach (60 umorzonych spraw). Przypomina się Zbigniew Ziobro jeżdżący podobnie po sądach całej RP!
APEL