Och, już późno...zerwałem się i zdążyłem na pierwszą Mszę św. o 6.30, a z głośnika kościelnego w serce wpadło słowa św. Pawła o grzechu nieposłuszeństwa i naszym odkupieniu przez Zbawiciela...wiernego Bogu Ojcu aż do męczeńskiej śmierci.

   Teraz zadziwiony słucham śpiewu (Ps 40): „Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę. /../ otworzyłeś mi uszy /../ Oto przychodzę /../ Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże /../"...

    To radość dziecka, które cieszy się już od rana, że przybyło tutaj po delikatnym zaproszeniu przez Boga Ojca. To radość dziecka pełniącego wolę swojego taty ziemskiego.

   Jezus powiedział do swoich uczniów (Łk 12, 28-32): „Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy, podobni do ludzi oczekujących powrotu swego pana z uczty weselnej, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których Pan zastanie czuwających /../".

   Ja czekam na takie zawołanie. Zawsze podziwiałem kapłana posługującego naszemu papieżowi, który wprost odczytywał jego myśli. Po czasie to staje się naturalne...jak działanie pomocy dentystycznej lub pomagających operującemu jamę brzuszną.

   Nie pojmiesz tego bez łaski wiary, bez zawołania przez Boga, a dzisiaj Pan to potwierdzi, że „nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was, abyście szli i owoc przynosili”. Zapytasz: a jaki owoc ja przyniosę Bogu? Ja do końca nie wiem. Odpowiem pytaniem: gdzie dotrze i do kogo ten wpis?

    Ja wiem jedno, że miałem być na tej Mszy św. i przeprosić Pana Jezusa, bo upadamy podczas każdego oddechu. Ten oddech może służyć Bogu, „życiu tylko dla życia” lub obrażaniu Stwórcy!

   Podczas podchodzenia do Eucharystii padłem na dwa kolana i przeżegnałem się, a św. Hostia ułożyła się „ochronne” na podniebieniu. To tak krótki czas, a sam zobacz jak zostałem obdarowany.

   To obdarowanie to wielki pokój w duszy, całkowita niechęć do ciekawostek, które dzieją się na świecie, a wszystko przemija z wszelkiej maści Herodami i Piłatami, którzy mają oczy, a nie widzą, mają uszy, a nie słyszą, a swój rozum marnują.

   W dzisiejszej „Gaz. wyborczej” dokonano wiekopomnego odkrycia: ośmiornice, które poszły swoją drogą ewolucji potrafią "grypsować" (mówią zmieniając kolory), maskują się, zasłaniają, a swoimi wydłużony ramionami potrafią dotrzeć wszędzie.

    Nie wiem czy przy okazji reklamują siebie. Mnie i red. Adama Michnika oraz ośmiornice stworzył Bóg, a wszystkie systemy totalitarne oraz mafia mają też swojego „twórcę” czyli upadłego Archanioła (Szatana) o nadprzyrodzonej inteligencji.

   Nigdy nie zaznasz prawdziwego pokoju w sercu i duszy bez oddania swojej woli Bogu Ojcu.  Przeciętny kapłan potwierdzi to, ale nie da odpowiedniej rady, bo większość nie wie jak działa przeciwnik.

   Działanie Bestii jest pokazane w każdej wojnie hybrydowej, a przebierańcy („separatyści”) czyli starzy komuniści są wszędzie...także w moim miasteczku nad rzeczką. Nawet mieli mundury „zakupione” w sklepie! Popełnili błąd, bo nie poprosili „naszego człowieka w Moskwie” o pomoc! Nawet ks. proboszcz błogosławił przemalowanych na „narodowców”. Przejęto Krym, ale trafiono na godnych siebie…

   Teraz trwa drugi wariant zorganizowanego ataku, bo przez strzeżone granice UE przechodzą tysiące obcych. Po co jest wojsko, pakty, ONZ, przepisy. W UE ustalono wielkość banana, a w ONZ zalecono skasować okna w zakonach, gdzie matka może zostawić niechciane niemowlę! Zobacz, co szatan wyprawia w zniewolonych głowach mądrusiów.

   Podczas snu otworzyłem drzwi osobnikowi ubranemu w biały strój z koszyczkiem ofiarnym...w moim odczuciu to był Anioł przez którego Pan Bóg  zaprasza nas do różnych ofiar...

                                                                                                                                          APEL