6.00 rano, a my już pijemy piwo. Tłumaczę właścicielowi „meliny”, który podtrzymuje kapłana podczas niesienia Monstrancji, aby zdecydowanie świadczył o Panu Jezusie.

- Proszę nie mówić, że „chyba tam coś jest”, bo tak robi większość!

   Źle się czuję, muszę zerwać z takim życiem, bo alkohol zabija duszę. Dodatkowo, gdy jestem „chory” zawsze przybywa dużo ludzi. W mojej „ciężkości” - co pewien czas - do duszy napływa pieśń „Serce Jezusa ucieczko nasza, zlituj się zlituj nad ludem Swym” i robi się raźniej.

   Dałem radę, nawet oparłem się pokusie „leczenia” około 14°°. W domu przysnąłem na chwilkę, a obudził mnie piękny śpiew z katedry w Gdańsku, gdzie było spotkanie chorych - z legendarnym lekarzem, uzdrowicielem i hipnotyzerem - Anatolijem Kaszpirowskim!

   Można zapytać: uzdrowiciel czy szarlatan? To ruski psychiatra i psycholog szkolony po cichu w odpowiednich ośrodkach KGB. Po sekundzie spojrzenia w jego oczy napłynęło uczucie jego demonicznej mocy, którą - dzisiaj, gdy to przepisuję - łagodzą pełne Miłości Oczy Pana Jezusa z Najświętszym Sercem w koronie cierniowej.

   Bolszewicy wiedzieli o lipnej przemianie, ładnie nazwali ruch („Solidarność”) do którego zapisywali się wszyscy komuniści, a nawet namawiali do tego. Podstawili Stana Tymińskiego i Tadeusza Mazowieckiego z „grubą kreską”, a wszystkiemu przewodził cesarz Lech Wałęsa, który „przeskoczył przez płot” i sam uwierzył w swoją wielkość.

    Jeszcze teraz (28 czerwca 2017 r.) może wyprowadzić miliony Polaków na ulice. W „Sup. expressie” jest zdjęcie jego syna, który notorycznie kradnie świeczki zapachowe.

    Żona jest zaniepokojona o dzieci, które pojechały na wakacje i ma do mnie pretensję, że jestem dla nich dobry! Wieczorem zamknęła się i modliła przez 30-40 minut, ale nie nabrała mocy i dalej mnie atakowała.

   Lęk to wielki wróg ludzi...podsycany przez Szatana. To jest niezwykle skuteczna metoda, która odwraca nawet wiernych od ufności Bożej. Ten „dobry” lęk wielu zabija, niszczy, rozprasza i denerwuje.

   Dzisiaj (28 czerwca 2027 r.) czytam to pełen zadziwienia, bo mamy tego dowód: Państwo Szatańskie jedzie na tym czarnym koniu, a przestraszeni sami się tratują (po wybuchu petardy)!

   Teraz ja uciekłem do pokoju w którym modliła się żona, gdzie zastałem książeczkę z litanią do Serca Pana Jezusa. Zacząłem wołać po swojemu:

" Serce Jezusa pełne miłości

Serce Jezusa pełne sprawiedliwości

Serce Jezusa pełne pokoju i dobra

Serce Jezusa pełne cnót

Serce Jezusa najprzedniejszej chwały

Serce Jezusa jednoczące wszystkich

Serce Jezusa pełne mądrości

Serce Jezusa pełne łask

Serce Jezusa cierpliwe, ciche i pełne miłosierdzia

Serce Jezusa hojne dla każdego

Serce Jezusa źródło życia i świętości

Serce Jezusa źródło wszelkiej pociechy

Serce Jezusa nieskończenie miłosierne

Serce Jezusa to Życie i Zmartwychwstanie moje

Serce Jezusa to pokój i pojednanie

Serce Jezusa zbawienie ufających

Serce Jezusa nadziejo umierających

Serce Jezusa posłuszne aż do śmierci!”...

    „Jezu mój, Jezu! Ty wybrałeś mnie z tysięcy innych i przytuliłeś do Swojego Serca. Zamieszkałeś Jezu z nami, pod jednym dachem. Jesteś z naszymi radościami i kłopotami. Drogi Jezu! Dlaczego nas wybrałeś? Zostań z nami Jezu”...

                                                                                                                             APEL