Widzimy to na oszukanym narodzie izraelskim, który Nieprzyjaciel ludzkości odwrócił od Boga Ojca i tak czyni z innymi narodami. W mojej ojczyźnie Bóg jest dodany do władzy, a było to wyraźne pokazane podczas prezydentury „okupacyjnej” Bronisława Komorowskiego (faryzeizm).

   Władza lubi kościół jako budynek do swoich uroczystości...szczególnie podczas wnoszenia trupów - zasłużonych dla władzy ludowej - przez eleganckich panów w białych rękawiczkach. To wprost cześć zakładu pogrzebowego, a przecież Stwórca „nie jest Bogiem umarłych lecz żywych”.

   Teraz rządzący mają „dobre sondaże”, które zgubiły już niejednego. Pan dał małą próbę (wichura) jako odpowiednik powodzi stulecia za Donka i Bronka. Jedni i drudzy nie poradzili. W sercu pojawiły się też osoby z miesięcznic oraz czyniący wszystko bez Boga Ojca.

   Ja wiem, że w Mądrości Bożej jest to ćwiczenie posłuszeństwa! Wyobraź sobie braci bliźniaków: jednego z moją drogą i atesty, odwróconego od Prawdy, obojętnego lub wroga wiary dającej życie. 

   Zapytasz jak odczytałem dzisiejszą intencję? Stało się to już wczoraj podczas wieczornej modlitwy za nękanych przez złe duchy. Po jej skończeniu popłakałem się, ponieważ w sercu pojawili się ci, którzy odwrócili się od Boga Ojca. Zacząłem wołać: „Ojcze, Boże nasz nie chcą Ciebie, odwrócili się, nie chcą Cię znać, sami wystarczają sobie”.

   Na Mszy św. porannej odczyt potwierdziło Słowo Boże. I tak w Księdze Sędziów (Sdz 2, 11-19) jest pokazana niewierność Izraelitów, którzy "Porzucili Boga swoich ojców, Jahwe /../ i poszli za cudzymi bogami /../ oddali im pokłon /../ i służyli Baalowi i Asztartom /../ Zboczyli szybko z drogi, po której kroczyli ich przodkowie, którzy słuchali przykazań Pana /../."

   W tym czasie psalmista wołał (Ps 106/105): "Izraelici /../ zmieszali się z poganami /../ Poczęli czcić ich bałwany /../ Splamili się swymi czynami i dopuścili się wiaroło:mstwa /../." 

  Eucharystia ułożyła się w łódź, która kojarzy się z pomocą Pana Jezusa podczas burzy. W sercu wołałem podczas powrotu do domu:
 
    << Ojcze nasz. Wszechmogący dobry Boże przyjmij moje wołanie, niech do Ciebie przyjdzie! Boże Ojcze! Jakże chciałbym mówić o Tobie, krzyczeć jak w meczecie przez głośniki. Tatusiu! Najdroższy Boże jakże chciałbym Cię rozsławić, wychwalić. Proszę Cię Tato miej miłosierdzie nad tymi, którzy nie chcą Ciebie. 
  Przecież Ty chcesz naszego szczęścia tutaj i w wieczności, a podłe dzieci odrzucają Ciebie. Umiłowany na wieki Ojcze mój...Tatusiu! Dobry Boże i Ojcze chroń moją rodzinę. Stwórco mojej duszy i mojej wieczności. Przepraszam za wszystkie moje złe uczynki...>>
 
   Ta modlitwa trwała, krążyłem i umierałem z Panem Jezusem, bo w odwróceniu od Boga ludzie postępują wg woli własnej (czyli od Bestii). Stąd tyle marniejących domów, rozbitych małżeństw i głupich decyzji.   
     Ponownie wołałem:
   <<Boże mój! Serce pęknie mi na pół i na kawałki...z tego powodu, że jesteś niechciany, a wielu wstydzi się Ciebie! Nie ma Twego jawnego kultu, dnia dla Ciebie i dla Twojego Najświętszego Serca. Przyjdź mój Panie, przyjdź do mojej izdebki zawsze, gdy będziesz chciał...zapraszam Cię!
    Przyjdź także w momencie mojej śmierci. Niech wówczas będę bliski Ciebie...w podobnym uniesieniu do obecnego. Dałeś nam wolną wolę, ale większość marnuje ją i czyni wszystko wg „róbta, co chceta”. Nikt nie krzyczy do Ciebie Ojcze na „Allach abgar”, a wielu wie, że Jesteś! Nie patrz Boże na to wszystko >>.

     Później będę grał na akordeonie „Święty Boże, Święty mocny, Święty, a Nieśmiertelny"” oraz „Idzie mój Pan, idzie mój Pan”...

   Ogarnij cały świat, a zobaczysz, że została nas tylko garstka. W TV Info szukali przyczyny obecnej sytuacja...jeden z władzy mówił coś o Bogu, ale w sensie zachodu, który wyzwolił się z niewoli chrześcijaństwa! 

    W Moskwie nadal czci się bożka Lenina w wielkim mauzoleum, a podczas rewolucji zniszczyli prawie tysiąc monastyrów...zostawiając tylko garstkę.

                                                                                                                  APEL