W śnie "do przodu" widziałem rozbitą butelkę pod oknem bloku...pojawiła się też osoba z lokalnej mafii. Nie znałem jeszcze intencji, ale tak odczułem cierpienie ludzi pozbawionych dachu nad głową.

    Po przebudzeniu wołałem do św. Michała Archanioła o ochronę, bo za pisanie prawdy nie dają orderów. Właśnie ponownie mam uszkodzony licznik wejść na moją stronę internetową...

   Na  Msza św. porannej Eucharystia sprawiła moją przemianę duchową z pragnieniem późniejszego dawania świadectwa wiary (mówienia o Bogu). To tak jak ktoś chce rozkrzyczeć swoją radość. To musisz przeżyć, bo stanu ekstazy nie można opisać. Próbuje to wyrazić s. Faustyna w czytanym zawsze o 15.00 "Dzienniczku".

   W tym czasie z WC przy kościele przegoniono bezdomnego młodzieńca, który tam nocuje od 3 dni (może udaje takiego), bo wcześniej prosił proboszcza o wsparcie i kupiono mu nowe ubranie z ciucholandu. Tam też przebywa Ukrainiec bez nóg...nie posiadający dachu nad głową.

   Podczas pragnienia modlitwy myślałem o bezdomnych, ale jest różnica pomiędzy bezdomnym, a pozbawionym dachu nad głowąNagle okaże się, że na włoskiej wyspie wystąpiło trzęsienie ziemi. To jest typowy przykład pozbawienia ludzi dachu nad głową.

    Pokazano też katastrofalne powodzie w Chinach i Bangladeszu oraz w Indiach. W tej grupie są poszkodowani są też w nawałnicy rodacy, a dalej mamy imigrantów poszkodowanych w wojnach (Syria, Irak). Właśnie w TVN 24 mówiła poszkodowana podczas ostatniej trąby powietrznej, bo zerwany dach z domu leży na podwórku sąsiadki. Ogarnij cały świat...powodzie, wichury, osunięcia gruntu, wybuchy, pożary (Portugalia i Hiszpania), katastrofalne powodzie.

    Po wyjściu na modlitwę zacząłem wołać w w/w intencji. Chwilami chciało się płakać, bo nasze mieszkania i domy są namiastką nieba na ziemi. Zrozumiesz to i docenisz dopiero po utracie...

                                                                                                                                     APEL