Tak się składa, że dzisiaj, gdy opracowuję ten zapis (23.08.2017) jest rocznica paktu Ribbentrop-Mołotow („noża w plecy”) i przeżywamy Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu. My nie mamy świadomości działania systemów totalitarnych, których celem było ludobójstwo: likwidacja Żydów (czystość rasy) i dokładnie nieznana liczba ofiar bolszewizmu.

    U tych ostatnich w planach podawano liczbę „wrogów ludu” do zamordowania...w grobie zbiorowym można było układać tylko pięć warstw trupów. Zniszczono prawie wszystkie cerkwie, a wybudowano „świątynię” ludobójcy...dotychczas istnieje mauzoleum tow. Lenina.

   Właśnie oglądałem film o działalności i zamordowaniu ks. Jerzego Popiełuszki (Jerzy Popiełuszko - posłaniec prawdy) oraz „Najniebezpieczniejsze gangi świata”, ale groźniejsze od nich są mafie w rządzie...u nas była i jest pewna namiastka, bo odepchnięci przez Boga dalej rządzą zza parawanu.

    W deszczu szedłem do pracy odmawiając moją modlitwę, a łzy zalewały oczy, bo sercem byłem na ziemi obiecanej, gdzie trwa wojna (Palestyna/Izrael). Napłynął też dramat 400 uchodźców z Indonezji, którzy wegetują na statku, bo nikt ich nie chce.

    Dzisiaj pracę skończyłem wcześniej, ponieważ podczas niżu i opadów łagodnieją różne choroby: rzadko zdarzy się zawał serca, udar mózgu, różne bóle o typie kolki, a także jest mniej agresji. Podczas powrotu odmawiałem koronkę do Miłosierdzia Bożego, a to jest dzień także za mnie, bo nadal jestem groźny dla poprzedniej władzy.

   Taki jest mój los i jeszcze nie wiedziałem, że to będzie trwało do końca życia, bo po komunistach przyjdą wrogowie Boga „Ja Jestem” dla których jesteśmy poganami wierzącymi w wielobóstwa.

   Jest mi bardzo przykro, bo czuję się wyobcowany, a to jest moja ojczyzna i do tego miejsca przyprowadził mnie Sam Bóg Ojciec (nie miałem świadomości tego).

   Przemoc jest pokazywana poprzez różne obrazy oraz tzw. „duchowość zdarzeń”:

- oto pajęczyna i żarówka ze smarem jako pułapka dla muszek

- pijany sędzia zabił samochodem chłopczyka i nie jest ukarany („Sup. ex”)

- obrazy zamachu na prezydenta Reagana

- w znalezisku archeologicznym było wiele szkieletów zamordowanych

- napłynął obraz ginekologa rwącego się do zbijania nienarodzonych.

   Przepłynął ten świat od Slobodana Miloszewicza (czystki etniczne) poprzez gwałcicieli do znęcających się na rodzinami i sąsiadami...z wybrykami dzieci i młodzieży. Opracowuję ten zapis, a właśnie trwa sprawa znęcania się 3-latka nad kotem...jego brat wszystko filmował i umieścił w Internecie. Dwóch podobnych napadło na przechodnia i zabrało mu torbę z piwem.

   Popłakałem się w drodze na Mszę św. która jest - na tym zesłaniu - wielką łaską Boga z modlitwą dającą wytchnie dla duszy. Właśnie zamordują św. Jana Chrzciciela, a będzie „patrzyła” chorągiew z wizerunkiem ojca Kolbego. Po Eucharystii zostałem powalony w ciele i miałem tylko jedno pragnienie być sam na Sam z Panem Jezusem.

   Dzisiaj, gdy edytuję ten zapis (26.08.2017) pokażą atak członków Państwa Szatańskiego na  kościół w którym ludzie-bestie łamią krzyż, przewracają i rozbijają figury świętych, a to wszystko filmują i grożą Państwu Watykańskiemu.

    Depczący naszą wiarę są przekonani, że czynią dobro za które trafią do wymyślonego nieba z dziewicami. To samo robili bolszewicy niosący wyzwolenie ze śpiewem, gdy „związek nasz bratni ogarnie ludzki lud”.

    Szatan małpuje Boga i Jego Królestwo Miłości, które jest w nas...już na tym zesłaniu! Bój toczy się nad nami, bo służysz Bogu Ojcu lub Przeciwnikowi...Kłamcy i zabójcy dusz ludzkich.

                                                                                                                  APEL