W prowadzeniu przez Boga trafiłem do pobliskiego Sanktuarium Matki Bożej  i dopiero tam wyjaśnił się atak Bestii z kierowaniem mnie do różnych kościołów...także do naszego!

  Szkoda, że młody proboszcz wystawił wielki baner ze słowami masona marszałka Józefa Piłsudskiego, a zapomniał o gen. Tadeuszu Rozwadowskim. Mówiłem mu o tym i potwierdził moje spostrzeżenie, ale musi słuchać się jakiejś mocy, bo nie usuwa słów, które nie mają nic wspólnego z naszą wiarą.

   Z drugiej strony w tą pierwszą sobotę m-ca kościół był zamknięty o 16.00 a w tym czasie miała być odprawiona Msza św. z wystawieniem Najświętszego Sakramentu i czytaniem litanii do NMP.

   Za jakiś czas ponownie w taki dzień pocałowałem klamkę jego świątyni. Na wsiach Msze św. odprawia się, gdy ktoś zamówi. Przykro mi, bo parafianie nie rozumieją łaski posiadania tak pięknej świątyni (ogrzewanej w zimie), a mają dwa kroki do swoich domów!

    Sanktuarium Maryjne zamknięte, a w tym czasie ojczyzna jest w wielkiej potrzebie...można rzec, że zostałem tam nasłany. Zamiast zwoływać wiernych...w ten sposób „resztka Pana” jest odsuwana od miejsc świętych. Te fakty świadczą o braku wiary u młodego proboszcza. Nie da się pogodzić służenia dwóm panom.

   Dzisiaj odmawiano litanię przed Mszą św. i po modlitwie za zmarłych. W tym czasie kapłan stał tyłem do wystawionego Najświętszego Sakramentu, a ludzie młodzi siedzieli...dodatkowo był to czas schodzenia się wiernych, a później opuszczania świątyni.

    Tam pięknie tłumaczył - Apokalipsę wg św. Jana - zaproszony rekolekcjonista, który mówił też o różnych łaskach Boga...od chrztu z nadaniem odpowiedniego imienia do spowiedzi. Jakże chciałbym z nim rozmawiać, bo poruszył sprawę boju duchowego, który trwa od buntu Lucyfera, Archanioła niosącego Światłość.

    Ten temat nie nadaje się dla zwykłych wierzących...zalecanie czytania Biblii nic nie da, a listów św. Pawła nikt nie zrozumie. Wielka szkoda, że kapłani nie podkreślają i nie zapraszają na codzienną Mszę św. z Eucharystią, która jest pokarmem dla duszy na tym zesłaniu.

    Nie wspomniał też o świętości, która jest zadaniem dla każdego z nas...możemy ją osiągnąć wykonując Wolę Boga Ojca. Prostych ludzi trzeba pytać o cel naszego życia, z jakich części się składamy, czym różnimy się od małpy (dusza)? Po nabożeństwie podziękowałem mu i stwierdziłem, że niepotrzebnie cytuje mistyków, bo sam nim jest. 

   Pozostałem i odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego zadaną przez spowiednika. Nie znałem jeszcze intencji, ale wyraźnie była związana z wczorajszą manifestacją „demokratów” zorganizowaną przez GTW.

   Następnego dnia podczas bardzo długiej modlitwy prawie „umierałem”...nawet trafiłem do naszego pustego kościoła. Teraz, gdy kończę ten zapis (19.23.2015 g. 4.50) z radia Maryja padają słowa o puczu (co widziałem) oraz uchwaleniu - już po przegranych wyborach - możliwości odwołania prezydenta. Taką ustawę - tuż przed odejściem - podpisał prezio Bronisław Komorowski.

    Zobacz jak władza zniewala i demoluje głowy rządzących. Teraz „smutny Bronek” jako ekspert wskazuje na „amatorszczyznę PiS-u”, a jego partia reprezentuje opozycję totalną…

                                                                                                                                APEL