Zaczynam opracowywać tą intencję (09.12.2017), a w TVN pojawił się skonfundowany - powołaniem na premiera Mateusza Morawieckiego - szkodnik Donald Tusk (owca o wilczych oczach). Tak jak inni został zaskoczony strzałem w „dziesiątkę” Jarosława Kaczyńskiego! Zważ, że w roku 2015 Morawiecki był wiceprezesem Rady Ministrów w rządzie PO!

    Na tą sytuację pasuje jak ulał myśl Seneki: „Najgorszym z nieszczęść jest opuścić szeregi żyjących jeszcze przed śmiercią” (w sensie okresu „mniej korzystnego w działalności”).

    Do tego mam dorzucić „przemówienie” Stefana Niesiołowskiego, demokraty europejskiego...byłego „marszałka partyjnego” (z „nocnej zmiany”) na aktualnym posiedzeniu Sejmu RP (06-08.12.2017), którego kółko opowiedziało się za dymisją pseudo rządu pani Szydło. 

    Wcześniej twierdził, że jak PiS wygra wybory to będzie mógł robić, co mu się spodoba. Dalej dał popis (wejdź: Stefan Niesiołowski w Sejmie), ale przytoczę tylko najważniejsze sformułowania tego specjalisty od świń w ludzkich skórach, abyś nie tracił czasu na reklamę margaryny „Rama”…

    << /../ żaden przyzwoity Polak nie może dłużej tolerować takiego rządu, a każdy, któremu na sercu leży dobro Polski chciałby, żeby ten rząd odszedł  /../

   Ten spektakl nienawiści i kłamstwa...zaprezentowała, ona...już nie umie inaczej przemawiać, umie tylko wrzeszczeć i obrażać, ale ten pocałunek Kaczyńskiego - muszę powiedzieć, że tego wcielenia majestatu Rzeczpospolitej - nie tyle chodzącego, ale stojącego na drabince...miał w sobie coś z Judasza! Tak sobie wyobrażam pocałunek Judasza! (oklaski).

    To jest rząd, który montuje w Polsce dyktaturę (partyjne sądy) /../ zdemolował teatry, kina, puszcze, konie nawet, polską przyrodę, wszystko, ale ma pewne sukcesy...było nim doprowadzenie drogi asfaltowej do pani Szydło! Gratuluję pani, pani Szydło, ładna droga, na pewno się przyda. Sukcesy ma też pan Jurgiel w rozprzestrzenianiu świń afrykańskich /../”…

   Na tym posiedzeniu Sejmu RP poseł Sławomir Nitras (PO) nie chciał zejść z trybuny, gdzie krzyczał jak na manifestacji o dyktaturze ciemniaków.

   Tamtego dnia (25.09.2015) też było posiedzenie Sejmu RP, w TVN ambasador FR prawie płakał, bo w jakieś gminie zdjęto generała - wyzwoliciela i powiedział, że „tego nigdy nie zapomnimy”.

   W tym czasie Robert Biedroń, kapłan „spółkujących inaczej” w swojej szczerości przyznał się do palenia Marihuany, a to wyjaśnia jego pomysły z liczeniem krzyży w urzędach oraz z przychodzeniem podwładnych do pracy z psami! Po takich odlotach w uszkodzonym mózgu powstają różne wizje przyszłości. Co na to „Stokrotka”, która promowała go na prezydenta RP. Teraz okazało się, że jako prezydent Słupska 2/3 dni był w delegacjach.

    Wówczas siedziałem od czwartej do pierwszej Mszy św. gdzie od Ołtarza św. padły słowa, które Pan skierował poprzez proroka Aggeusza do namiestnika Judei, arcykapłana Jozuego, a także do ludu (Ag 1):

    «Czy jest między wami ktoś, co widział ten dom w jego dawnej chwale? A jak się ona wam teraz przedstawia? Czyż nie wydaje się wam, jakby go w ogóle nie było? Teraz jednak nabierz ducha /../ cały ludu ziemi, mówi Pan. Do pracy! Bo Ja jestem z wami, mówi Pan Zastępów. /../ Nie lękajcie się!».

    Obecnie Roman Giertych napisał list do Prezydenta Andrzeja Dudy (wpisz: Giertych apeluje do Dudy: Niech pan zatrzyma zamach - Polityka – rp.pl). Kiedyś bardzo lubiłem tego Polaka-katolika, ale nienawiść do Kaczyńskiego i pragnienie powrotu do polityki sprawiły, że stracił obiektywizm (szczególnie cenny u prawnika) i postawił na złego konia.

   Zaczął biegać do „Stokrotki” i stał się wyrocznią...obok Marcinkiewicza. Ogłosił, że po powrocie Donalda Tuska PiS zostanie rozgoniony! Teraz brat Romek ostrzega jak Lech Wałęsa (miał wyprowadzić 2 miliony ludzi na ulice), że "zamach na PKW to prosta droga do wojny domowej".

    Dziwne, że broni struktur bolszewickich, a to katolik. Zapoznałem się z nimi podczas napadu przez własny samorząd lekarski. Wszystko jest tam fałszywe, a to samo jest w każdym samorządzie i "sądzie". 

     "Przez ostatnie 28 lat nikt nie kwestionował uczciwości wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Propozycja, aby całość organu kontrolującego wybory przejęła jedna partia polityczna będzie rodziła podejrzenia co do fałszerstw wyborczych" - ostrzega. 

    Czy Roman Giertych wykonuje jakieś polecenie? To byłoby jaśniejsze, bo takie pisanie z serca świadczy o jego zaślepieniu i dennej głupocie politycznej. 

    Brat Roman nie widzi, że ten zbrodniczy układ wywrócił Bóg Ojciec, bo jeszcze teraz sklepienie nieba przebija krzyk krzywdzonych, ograbionych (jako obrońca zarabia na aferze Amber Gold), wyrzuconych z mieszkań w aferze reprywatyzacyjnej i nękanych przez zaprzedanych poganom…

                                                                                                                                APeeL