• Chcemy pana odznaczyć..telefon z kadr.

  • Nie znoszę żadnych odznaczeń...nawet od papieża, bo to nie przechodzi na drugą stronę...tam liczy się tylko Miłość.

   Ja i odznaczenie...jeszcze w samochodzie uśmiecham się. Odznaczenie może być przełomem w życiu człowieka skromnego i doprowadzić go do pychy! Cóż dopiero w moim przypadku. Może zacząłbym przychodzić z tym "orderem" do pracy, a na ścianie wisiałaby informacja o moich zasługach, a w tym czasie to był poker i pijaństwo! 

   Ja pragnę tylko jednego odznaczenia: cały czas chcę nosić w sercu miłość do Pana mojego, Jezusa Chrystusa!

    Na Mszy św. popłynie Ew. wg św. Łukasza. Na przełomie naszej ery żył kapłan Zachariasz, który miał żonę Elżbietę. Nie mieli dziecka, modlili się i tracili nadzieję. Podczas pobytu w świątyni przy ołtarzu zauważył anioła Gabriela, który przekazał mu dobrą wiadomość...będzie miał syna, którego nazwie Jan, a on już w łonie matki będzie napełniony Duchem Św. i poprzedzi nadejście Pana Jezusa.

   Tak też się stało...narodził się Jan Chrzciciel, w 6 miesiącu po jego narodzeniu anioł Gabriel ukazał się Maryi ze słowami: „Raduj się łaski pełna, Pan z tobą.” Stało się to w biednej osadzie Nazaret. Powiedział też, aby się nie bała, ponieważ znalazła łaskę u Boga i urodzi syna o imieniu Jezus, który będzie Synem Boga i Jego królestwo nie będzie miało końca.

   Powiedział też, że Duch Św. zstąpi na Nią. Maryja odpowiedziała, że zgadza się - jako Służebnica Pańska - i z tą radością pobiegła do Elżbiety. Ta na jej widok zawołała: „Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc twojego żywota.” Po 3 miesiącach narodził się Jan Chrzciciel, żył później na pustyni i nawracał.

    Maryja w ciąży jechała na osiołku, a obok szedł Józef, bo zarządzono spis ludności. Po drodze trafili do Betlejem (7 km od Jeruzalem) i tam nadszedł czas rozwiązania. Tą wiadomość - od Anioła - otrzymali na pustyni pastuszkowie: dzisiaj narodził się Zbawiciel i znajduje się w żłobie stajenki.

   Pastuszkowie rozgłosili to po stwierdzeniu faktu. W ósmym dniu Jezusa zaniesiono do Świątyni i tam potwierdził Jego Synostwo Boże starzec Symeon, który czekał na to zdarzenie. Od tego czasu brak danych o Jezusie aż do 12 roku życia, gdzie pojawił się w Świątyni Jerozolimskiej…

                                                                                                                     APeeL