Czas przed Bożym Narodzeniem jest niebezpieczny, bo nasila się działanie Bestii. Przecież wówczas przybył Zbawiciel. Kościół katolicki nie przestrzega przed wściekłymi atakami sił piekielnych.
Teraz, gdy to przepisuję (23.12.2017r.) pokazują przygotowania do ochrony antyterrorystycznej Watykanu, bo Państwo Szatańskie zapowiedziało atak, a jeszcze niedawno tyg. Faktycznie - na pierwszej stronie - dał tytuł: „Islamiści idą po Franciszka”. Rzucili się na wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego i zostali skasowani (kara za oszczerstwa).
W środku nocy zerwałem się na modlitwę, a serce zalały wyrzuty sumienia, bo wiele Wigilii spędziłem w grzechu, na grze w karty i na pijaństwie. Ogarnij tylko wszystkich katolików, a zobaczysz jak rozbijają to Święto Pokoju.
Tak jest i teraz, bo "Super express" z 21 grudnia 2017 dał zdjęcia Andrzeja Halickiego z tytułem "POpijawa wigilijna", która kończy się gestem Breżniewa. Natomiast 22 grudnia 2017 pokazano matkę HGW z tytułem: "Prezydent miesza w kapuście"...
Wówczas zawołałem: „Ojcze proszę Cię o Pokój w czasie Wigilii oraz w Święta...daj Twój Pokój żonie i córce”. W ciszy odmówiłem "Anioł Pański”, modlitwę poranna i koronkę pokoju, a wodą święconą od s. Faustynki - w ciemności i na paluszkach - przeżegnałem każdy pokój. Dziwne, bo niewierząca córka zaczęła się budzić…
W „Słowo na dzień” (8.15) i to właśnie dzisiaj czytają fragment książki C.S. Lewisa: „Listy starego diabła do młodego”! Tam są rady piekielnej ekscelencji do podwładnego dotyczące techniki w służbie kuszenia...szczególnie ludzi, którzy chcą żyć dobrze i sprawiedliwie. Teraz rozumiesz moje postępowanie w nocy.
Dodatkowo w Sejmie wesołość wywoła wystąpienie Korwina Mikke, który powiedział, że: „dobrowolnie na tacę dają mniej niż na obowiązkowo składki partyjne”! W tym czasie Marszałek Sejmu pomylił się podczas głosowania i zalecił naciśnięcie „klawisza” zamiast przycisku.
- Babuszka stara się do sanatorium, ale zapomniała, że dopiero wróciła. Tłumaczę jej, że ja czekam na Sanatorium Niebieskie, gdzie nie ma chorób i starości, ale nic do niej nie docierało...
- Paląc tyle papierosów dożyje pani swojego wieku, ale w chorobach...może bez nogi, po niedokrwieniu mózgu lub po zawale.
Minęło południe...zacząłem odmawiać cz. radosną różańca, a z przypadkowo włączonej fali radiowej popłynie kolęda. Myśl uciekła do proroków Starego Testamentu...oni nie doczekali otwarcia Nieba! Na ten święty czas Zły wpakował mi do gabinetu pijanego starającego się o świadectwo...na kierowcę!
Przed wyjściem do domu pożegna mnie piękna melodia...jakże pasują do niej słowa mojej modlitwy („św. Osamotnienie” Pana Jezusa w Ogrójcu)...och, gdyby to ułożyła Agnieszka Osiecka! Słusznie wyświeciłem mieszkanie, bo w domu trafiłem na złość córki, która zamknęła się w pokoju, ale wszystko uciszy się wieczorem…
APeeL