Kiedyś miałem sen w którym wysiadłem z autobusu na przystanku „Pole”, a właściwie „Ogródki Działkowe” z krętymi uliczkami, a nawet „ślepą”. Zaczynam ten zapis, a napływają żarty, aby nie kojarzyć intencji z ministrem Patrykiem Jakim, a w „pociągu do pań używać hamulców”...

     Przypomniał się też sen w którym była symbolika związana z tą intencją:

kapłan za stołem, ale nie nasz - wiara narodu wybranego (Stary Testament)

kapłan w ornacie ze znakiem ryby - chrześcijaństwo

piękne czerwone winogrona - Męka Pana Jezusa

wielki bochen chleba posypanego makiem - Komunia św.

t o r y, a nie droga z której można skręcić, gdzie się chce...to znak, że do Królestwa Bożego możesz wrócić tylko poprzez Święty Kościół Boży!

   Zdziwiłem się, bo po wejściu na YouTube, gdzie Maryla Rodowicz śpiewa „Wsiąść do pociągu byle jakiego” przywitał mnie widok torów. Tak właśnie miesza się ten i Tamten świat, życie codzienne z duchowym.

   Dobrze, że przełamałem się i trafiłem na Mszę św. o 7.15. W mojej słabości demon przeszkadzał w modlitwie uwielbienia Boga Ojca i zalewał mnie nienawiścią. Przytoczę te myśli, bo to wszystko odejdzie po Eucharystii, ale weź pod uwagę niewiernych, a nawet zaprzedanych poganom czyli „mordy zdradzieckie” w Parlamencie UE, które drą się na jedną nutę.

   Ich szwabsko-kacapską tubką jest TVN, która powinna stracić koncesję, bo to nie jest dziennikarstwo, ale kimolstwo (od Kima). Tam przewrotnie wskazują na wolność słowa, a zamulają Prawdę. Wciąż pokazują papieża i naszego prymasa wskazując na miłosierdzie w stosunku do inwazji islamistów...nie chcą mieć ojczyzny danej przez Boga.

  Matka HGW, honorowy członek komitetu budowy Świątyni Opatrzności Bożej pozwoliła na wzniesienie w W-wie meczetu. Jest tylko Jeden Bóg, Jahwe i nie ma żadnego innego.

   Napłynęły też postacie Czuby Wstrętnego z ubeckiej „Super Stacji”...prowokatora „mającego własne poglądy”, któremu brak piątej klepki oraz Elizy Michalik z giermkiem, która pragnie oddzielić Kościół katolicki od Państwa, a czyta to, co jej napiszą i jako opętana intelektualnie przy każdym temacie czepia się naszej wiary.

   Podczas dyskusji w TVP Info przedstawiciel muzułmanów kłamał, że oni też czekają na Paruzję czyli ponowne przyjście Pana Jezusa. Zważ, że w Islamie można kłamać dla dobra tej wiary; nie uznają Trójcy Świętej (wiara w wielobóstwo), a czekają na powrót Syna Bożego, którego traktują jako proroka poprzedzającego Mahometa.

   Na ten czas od Ołtarza świętego popłynie Słowo (1J2, 29-3,6): „/../ zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy /../ Każdy, kto pokłada w Nim nadzieję, uświęca się /../ Każdy, kto grzeszy dopuszcza się bezprawia /../.” Natomiast św. Jan Chrzciciel wskazał na Pana Jezusa jako Zbawiciela, bo ujrzał nad Nim Ducha Świętego (J1, 29-34).

   Wszystkie złe myśli odeszły po przyjęciu Ciała Pana Jezusa, pozostałem sam w kościele i pod feretronem Pana Jezusa Miłosiernego odmówiłem koronkę…

   Pan zaprowadził mnie na blog Wiara Rozumna Pawła Porębskiego, gdzie były już wpisy z dnia 02 i 03 stycznia tego roku. Zobacz, co pisze klakier poprzedniej władzy:

02 stycznia 2017 I co to będzie?

   <<Na takie odosobnienie zasługuje twórca polskiego bałaganu Jarosław Kaczyński. On po prostu szkodzi i jako szkodnik powinien być odsunięty (już wcześniej koledzy specjaliści od psychuszki to proponowali). /../

   Ten zły człowiek pociąga za sobą swoich zwolenników, którzy korzystając z jego łask utrzymują  wysokie apanaże. Ci owładnięci chorą psychiką, swojemu guru mogą nie pozwolić na zmianę. /../

   On nie może czuć się bezpieczny. /../ na pewno ma świadomość że wcześniej czy później ktoś wyciągnie broń w jego stronę. Jego historia nic nie nauczyła. /../” >>

   Pan Paweł nie wspomina o Pełnych Obłudy złodziejach i zdrajcach, ale oburza go afera podsłuchowa i naprawa RP.

03 stycznia 2018 Preludium mistycznych zaślubin z Bogiem...

   Zobacz bełkot Szatana:

<<Każdy człowiek ma w sobie coś, co go cieszy samego. Dla mnie jest umysłowy odlot w zakamarki  historii, przebieganie kosmicznych podróży, snucie marzeń o odkryciach prawd rządzących w naszym Świecie. /../

   Bardzo mocno przeżyłem odkryte podobieństwo zjawisk kwantowych z naturą Świata i rzeczywistości duchowej. /../ Przebywając w świecie iluzji, abstrakcji, mistyki, wierząc, że się w tym uczestniczy naprawdę, że to jest prawdziwe życie, że Bóg jest blisko, sprawia, że  wszystko inne staje się małe i dalekie.

   Liczy się nirwana, stan upojenia duchowego, trwanie w Bogu, odbieranie i słuchanie Jego „głosu”. /../ Czy może być coś piękniejszego niż będąc falą, która przemieszcza ciebie w nieskończoność i unosi ludzkie ego. Dla fal nie ma przeszkód. Rozchodzi się w próżni, pędzi w zawrotną prędkością, śpiewa swoją zmienną częstotliwością. Po drodze wzmacnia się w swoim natężeniu, interferuje z innymi. Łączy się relacją miłości i wzajemnego pożądania. To preludium mistycznych zaślubin z Bogiem.>>

     Na jego adres wysłałem moje uwagi:

                                                                   Panie Pawle!

    << Całkiem Pana pokręciło. Jako teolog świecki trafił Pan na mistyka świeckiego (szkoda, że nie pozwala Pan na wpisy). Nawołuje Pan do zamordowania Jarosława Kaczyńskiego. Kogo Pan reprezentuje wskazując zarazem we wpisie z 03 stycznia na mistykę (moja łaska) i pana odloty na platformę kosmiczna. 

   Obaj dobiegamy do kresu naszego zesłania, a Pana i moja odpowiedzialność przed Bogiem jest wielka (świecki teolog i mistyk świecki). Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim, a Pan neguje Cud Ostatni jakim jest Eucharystia.

   Jako uczony w czytaniu i pisaniu wie Pan, że Apokalipsa już trwa! W tym czasie poddaje się Pan marzeniom podsuwanym przez Szatana! Nie ma Szatana? Proszę zawołać do Ducha Świętego swoimi słowami...tylko nie szydzić, bo nie ma przebaczenia.

   Niech Pan przyłączy się do "resztki Pana", bo tak to śpiewa Pan w chórze z Czubą Wstrętnym z "Super Stacji", że "Stokrotką", prof. Zbigniewem Mikołejką, matką Joanną od demonów (prof. Senyszyn) i wszystkimi zaprzedanymi poganom…>>

   Zadzwoniłem też do Departamentu Spraw Obywatelskich przy URM, gdzie utknęła moja krzywda, bo w Izbie Lekarskiej złamano rozporządzenie Min. Zdrowia ...nie chodzi tutaj o mnie, ale o to, że nikt nie chce stanąć po stronie obrońcy krzyża Pana Jezusa!

                                                                                                                  APeeL