W śnie wchodziłem - w jakimś magazynie - po metalowych i krętych schodach...bardzo się bałem. W tym czasie syczał gaz ulatniający się z naboju typu zapalniczki. Po dotarcia na szczyt próbowałem to urządzenie rozebrać, ale pojawili się specjaliści, którzy unieszkodliwili zagrożenie. Ludzie zebrani na dole cieszyli się i klaskali z dziękczynieniem.

    Jak ważny jest odczyt natchnień o poranku, bo zrezygnowałem z Mszy św. o 7.00 ze względu na pragnienie spotkania się z Panem Jezusem w Monstrancji, która jest wystawiana podczas wieczornej litanii do NMP.

    Pozostanie sprawiło odczyt intencji tego dnia, bo pod ziemią trwa akcja ratunkowa zasypanych - w wyniku wybuchu metanu - górników. Ogarnij cały świat znajdujących się w niebezpieczeństwie. 

  Zrozum, że prowadzenie przez Boga Ojca jest bardzo delikatne, nie zabiera naszej woli. Ciekawe byłoby pokazanie przebiegu takiego dnia życia u ateisty oraz u podobnego do mnie, który chodzi „do kościoła” z żoną.

   W tym czasie myśli zalewały doznane krzywdy: atak cyberprzestępcy, próby morderstwa ("zreperowano" mi pompę paliwową, a opary benzyny mogły spowodować wybuch), zagarnięcie spadku przez „rodzinkę” (w stylu sycylijskim), rozpad małżeństwa córki, którą „nie kochamy” z pozostawieniem przez nią wyposażonego mieszkania w W-wie...

    Musisz zrozumieć, że bolszewizm nawracał wszystkich, bo miał ogarnąć cały świat, a jest to pokazane na Korei Północnej. Do takich przemawiał tylko element siły. Pan Putin zapragnął odbudowania ZSRR, napada na sąsiadów, ale Chiny pamiętają o rozbiorze ich Cesarstwa Środka z zawładnięciem Zabajkala przez Rosję (1858).

   W wizjach proroczych Chiny napadną na nich z całą mocą. Bez przerwy robią manewry na granicy z Federacją Rosyjską, bo kusi ich ziemia słabo zaludniona oraz zasoby naturalne.

    Nagle zerwałem się na Mszę św. o 12.30 w kaplicy Miłosierdzia Bożego i zorientowałem się, że jest to dzień także za mnie i za kolegę, który w podobny sposób (bolszewicki) ma zawieszone pr. wyk. zawodu lekarza. Z wielkiego baneru „patrzył” Jan Paweł II (ofiara zamachu). Przepłynął cały świat i ci, którzy znaleźli się w niebezpieczeństwie.

  Nas „załatwili” specjaliści od psychuszek z OIL w Gdańsku, gdzie praktykuje kolega powalający bezkarnie krzyż Pana Jezusa. Sprzedawczykami okazali się także wszyscy z wierchuszki Okręgowej i Naczelnej Izby Lekarskiej w Warszawie. Zło wydało owoc: kilku ludzi zmarło, mnie chciała umrzeć żona, a od kolegi uciekła. Podczas takiego napadu o to właśnie chodzi...

    Ta struktura jest ukazana w mafii reprywatyzacyjnej...napadnie taki, sprzeda to, co ukradł i schowa się: przejdzie na inne stanowisko, zacznie nauczać etyki lub zostanie ministrem zdrowia albo senatorem RP. 

    Dzisiaj w Ew (J15, 9-17) Pan Jezus wskazuje, że jesteśmy Jego przyjaciółmi, bo czynimy to, co mamy przekazane i przynosimy owoc. Dlatego Bóg Ojciec da nam to o co poprosimy w Imię Pana Jezusa. Ja wierzę, że koledzy lekarze, którzy nas skrzywdzili opamiętają się. 

   W TV „Polsat 2” pokazano nękanie starszej właścicielki willi. Zamy to też z działania czyścicieli kamienic. Towarzysze szerzą wówczas kłamstwa: ja mam zawieszone pwzl za krzywoprzysięstwo w sądzie! Zobacz możliwości wirtualnych bandytów.

   Eucharystia ułożyła się w koronę, a podczas późniejszej litanii do NMP (nabożeństwie majowym) z płaczem wołałem: "Matko dobrej rady, Przyczyno naszej radości, Pocieszycielko strapionych, Wspomożenie wiernych...módl się za nami". W wielkim bólu odmówiłem także całą moją modlitwę...

                                                                                                                               APeeL