Wczoraj rano mój ulubiony prorok Izajasz ujrzał Boga Ojca na tronie w Światłości otoczonego Serafinami (Iz6,1-8), a jeden do drugiego wołał: <<Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Całą ziemia jest pełna Jego chwały>>.

   Wówczas prorok ujrzał swoją nędze, a cóż my. Jeden z serafinów dotknął jego warg węglem wziętym w szczypcach z ołtarza.

    Natomiast Pan Jezus wskazał na to, abyśmy nie bali się ludzi (Mt 10, 24-33), bo "nie ma nic skrytego, co by nie miało być wyjawione /../ Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało /../.” To jest pokazane podczas ziemskiego monitoringu: podglądu i podsłuchu. Bóg Ojciec zna wszystkie nasze myśli i odbiera stan naszego serca.

    W VIII w. przed narodzeniem Chrystusa żył i działał prorok Amos, pasterz i rolnik, który usłyszał słowa Boga (Am7, 12-15): „Idź, prorokuj do narodu mego izraelskiego”. Z Betel przegonił go kapłan Amazjasz służący władzy w fałszywym sanktuarium, bo tacy są niewygodni. Dlatego ich zabijano...tak jak ks. Jerzego Popiełuszkę.

   Na ten czas psalmista (Ps 85/84) zapowiadał, że Pan Bóg „ogłasza pokój ludowi i swoim wyznawcom”. Jednak najważniejsza była zapowiedź nadchodzącego zbawienia. Dzisiaj już wiemy, że sprawił to Pan Jezus, który otworzył Dom Boga Ojca.

   Pan Jezus rozesłał Apostołów: <<Jeśli w jakimś miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich!>>

    Nic nie zapowiadało wstrząsających przeżyć tuż po Mszy św. porannej. Z kościoła zabrałem płytę ze zdjęciem Krzysztofa Krawczyka grającego na akordeonie: „Bałkańsko - Cygańskie rytmy”. Nawet było mi nijak, bo zostawiłem inną o Bogu Ojcu, ale przeważył sentyment do akordeonu na którym też gram.

    Popłakałem się, bo Cyganie są mi bardzo bliscy...nawet przezywano mnie hindusem, bo te rasy są bliskie sobie. Moje serce zalało poczucie ich rozproszenia z brakiem ojczyzny na ziemi, a zarazem wolnością.

   Podobnie jest z nami, wybranymi przed założeniem świata (Ef 1, 3-14)...przybranymi synami Boga, rozproszonymi po całym świecie jak Cyganie. My mamy swoje ojczyzny ziemskie, ale wędrujemy do Ojczyzny Prawdziwej. Tak jak oni pragniemy też wolności, ale w odróżnieniu od nich...wolności dzieci Bożych.

   To pisze się długo, czyta krótko, a wszystko jest wynikiem błysków Światłości Ducha Świętego. Najlepiej pokazałby to klip telewizyjny z przepływającymi obrazami, mieszanką tego i tamtego świata na tle wybranych słów z całej płyty (10 piosenek).

    Popłakałem się, bo znalazłem się ponownie przy Panu Jezusie Miłosiernym, a nawet przy Deus Abba, naszym Tatusiu. To Bóg sprawił, że ktoś miał natchnie przynieść tę płytę, aby pocieszyć mnie dzisiaj na tym zesłaniu z Miłości Miłosiernej. Później, gdy spotkamy się podziękuję panu Krzysztofowi za jego wysiłek, który wydał owoc - w postaci mojego wołania modlitewnego - także za niego z zapisaniem tego świadectwa wiary dla Ciebie...   

                                                                                                                                    APeeL