Popielec

   W nocy czytam „Echo”, gdzie Matka Boża Pokoju wzywa do życia modlitewnego, które przybliży nas do Boga. Większość żyje daleko od naszego Prawdziwego Ojca. Jakże chciałbym wydać pisemko wskazujące d r o g ę. Najpierw trzeba poświęcić Bogu 5 minut na modlitwę: „Ojcze nasz”...jak w alfabecie, a później dalej.

    Przypomniała się rozmowa z umundurowanym i mocnym wrogiem naszej wiary świętej. Ja wówczas stałem w pokorze i wołałem do Ducha Świętego o Światło i łaskę wiary dla niego. W wyobraźnie ujrzałem taki strumień padający na niego. Mnie często zdarza się, że w kościele nagle zalewa mnie światło słoneczne wpadające przez witraż...to namiastka działania Światłości Prawdziwej. Poproś, aby Pan ukazał Ci to, a będziesz wiedział.

  Z radia (6.05) popłynie „Słowo nadziei”, gdzie będzie mowa o naszym pragnieniu życia...nieskończoności, a właściwie wieczności. Dziwne, bo teraz, gdy to opracowuję (10.01.2012) z TV Trwam padają słowa o Objawieniu się Boga Ojca. W jakiej inne wierze tak się stało?

   Szkoda, że takie programy są zepchnięte do „getta”...nawet brak było informacji o tej audycji. Świat nie chce Pana Jezusa, boi się Go. Podczas smutnej muzyki napłynęło pragnienie oddania życia za Pana Jezusa...tak było w 36 r.  w Hiszpanii, gdzie wówczas zabito 69 takich!

   Jak wielkim darem Boga jest oddzielny pokój lekarski. Na początku dyżurów w pogotowiu w Słupsku zaczynałem od sali 8-łóżkowej. Teraz podczas mojej modlitwy napłynęły osoby z rodziny całkowicie oddalone od Boga. Wołałem też za rządzących (patrz: instruktaż):

- O! Jezu miłości moja, bądź uwielbiony i miej miłosierdzie (wymieniamy osoby z intencji)

- Matko Miłosierdzia módl się za nimi

- Boże Ojcze Przedwieczny - przez zasługę (tutaj wymienimy cierpienie Zbawiciela podczas drogi krzyżowej i św. Agonii) - miej miłosierdzie nad: wskazujemy osoby z intencji...

   Teraz młodej dziewczynie tłumaczę jak odczytać Wolę Boga Ojca? To jest teoria zamkniętych nożyc...miałem zdjęcie takiego rysunku. Pomogłem też obcemu biedaczynie (wypełniłem dokumenty na rentę), a serce zalała radość.

   Przybył do mnie także dyrektor poprawczaka, któremu zaproponowałem spotkanie z osadzonymi, którzy są oddaleni od Boga. W wyobraźni przepływały więzienia po których chodziłem i mówiłem o Bogu Ojca, Bogu Panu Jezusie, Bogu Duchy Świętym oraz o Matce Bożej.

    Podczas nagłego transportu chłopca z urazem głowy, którego życie było zagrożone...przekazałem w jego intencji - na św. Ręce naszej Matki - moje wyrzeczenie (dzisiaj nic nie jadłem, nie piłem...nawet kawy).

    Po śmierci dowiem się o efekcie takich ofiar i modlitw. Masz ciężki uraz głowy, pomyśl o jego następstwach, a cóż oznacza dla Boga Ojca dotknięcie Swojego Dziecka…

                                                                                                                                         APeeL