W telewizji pokazano służbę medyczną z czasu Pierwszej Wojny Światowej, PCK, a żona wspomni, że wspiera firmę syna, który ma kłopoty. Napłynęła też pomoc dla mnie w odczycie intencji, bo trafiłem na uratowanie tonącego oraz amputujących kończynę dolną.

   Wczoraj specjalnie czekałem na program: „Słuchaj Izraelu” o Żydach posługujących Jahwe. Wspomni się Apostołów i obsługiwaniu Stołu Pańskiego. W serce wpadną słowa Pana Jezusa o tym, że nie przyszedł, aby Mu służono.

   Podziękowałem Panu Jezusowi za łaskę posługiwania, a wzrok zatrzymał obrazek „Zdejmowanie Zbawiciela z krzyża, co oznacza: „zdejmujesz Mnie z krzyża”. Chodzi o to, że Pan Jezus jest nadal krzyżowany („ukrzyżuj Go”) poprzez odrzucanie naszej wiary, obrażanie i wyśmiewanie.

   Nie wiedziałem dlaczego napływały obrazy posługujących; stewardesa, kelnerka, a nawet pani posługującej na weselach...właśnie podarowała nam taki prowiant na śniadanie. Pierwszy pacjent będzie mówił o kościelnym, a jest to wielkie powołanie, bo rzadko trafia się odpowiedni człowiek. Z radia popłynie informacja o diakonii świeckiej w naszym kościele.

    W ramach tej intencji sam służyłem innym:

- biednej rolniczce i jej bratu dałem zwolnienie lekarskie...płacą grosze (za 30 dni 100 zł), ale mają na chleb codzienny

- niezdolnej do pracy w rolnictwie koledzy nie chcą dać renty...także społecznej

- podobnie jest z młodym i głuchym, który nie może znaleźć pracy, a nie ma z czego żyć

- kierowcę PKS-u z demencją skierowałem na rentę...jego żona powiesiła się z rozpaczy

- jakby na znak przybył inwalida wojenny, który zażywa wiele leków.

   Napór chorych zakończył się przyjęciem biednego i brudnego staruszka. Moje serce było mu bliskie...pomogłem mu i dałem na leki.

   W czasie obiadu w telewizji płynęły obrazy z wesela u Żydów. „Spojrzał” Pan Jezus w koronie cierniowej, bo naród wybrany trwa w odwróceniu. 

    Tuż przed wyjściem na Mszę św. wieczorną poznałem intencję. W kościele siostra zaśpiewała: „Anioł pasterzom mówił”, a ja zrozumiałem, że naszym jedynym Pasterzem jest Zbawiciel, który otworzył dla nas Królestwo Boże. 

    W domu trafiłem do namiastki Królestwa Bożego, gdzie pragnie doprowadzić nas Syn Boga Żywego. Z wdzięczności postawiłem kwiaty pod krzyżem Pana Jezusa, a żonie, która - zasnęła umęczona posługiwaniem - podarowałem bukiet...

                                                                                                                                    APeeL