Św. Józef
Podczas przejazdu do kościoła z radia Maryja popłynie śpiew: „Święty Boże, Święty Mocny, Święty, a Nieśmiertelny zmiłuj się nad nami”, a w moim sercu pojawiły się słowa piosenki: „niech się Wola Twoja ziści, ale chroń mnie od pogardy, chroń od nienawiści”.
Zaczyna się czas spotkania ze Zbawicielem. Wzrok zatrzymał obraz „Jezu ufam Tobie”, a właściwie maleńkie wotum; serduszko z krzyżykiem. Wprost nie mogłem oderwać oczu, a tyle lat tutaj przychodzę. Jeszcze drewniany krzyż na klęczniku, co oznacza w języku duchowym: nasze ukorzenie się (padnięcie na kolana) oraz modlitwę.
Od Ołtarza św. popłynie Słowo Pana Jl 4,12-21 „Niech się ockną /../ bo złość ich jest wielka. /../ poznacie, że Ja jestem Pan, Bóg wasz /../ Egipt będzie wydany na spustoszenie.”
To czytania jest symboliczne; Egipt i Eden, pogaństwo i wiara, sąd na nami i Sąd Ostateczny, ale w moje serce wpadły słowa o tych, którzy królują w „Faktach i mitach”...czynią wielkie zło gubiąc innych, a nikt ich nie powstrzymuje.
Siostra w tym czasie śpiewa: „Zbliżam się w pokorze /../ Wielbię Twój majestat skryty w Hostii tej /../ Chlebie Żywy życiem swym darzący nas /../ Pod zasłoną teraz, Jezu, widzę Cię.”
Po Eucharystii niewyobrażalna słodycz zalała serce oraz usta, a pokój duszę. Jak ci przekazać połączenie mojej duszy z Panem Jezusem?
Później z radia Maryja popłyną słowa misjonarza Św. Rodziny, ks. dr Bogusława Jaworowskiego, który prosił o modlitwę, bo Pan Bóg dał kapłanów, aby nie zabrakło szafarzy Słowa i Sakramentów Świętych.
To kapłani odpuszczają nam grzechy, konsekrują Ciało Zbawiciela i błogosławią nas krzyżem, który daje moc...tak jak medaliki, obrazki i różańce.
Wzrok padnie na „Dzieła” św. Teresy od Jezusa, która wskazuje na to, co wiem, że czynienie wszystkiego wg Woli Boga Ojca jest drogą do Królestwa Bożego.* Z tego powodu - po modlitwach - nie pojechałem do Ziemi Świętej!
Teraz zdziwiony czytam, to co głoszę, że nic nie dadzą dalekie pielgrzymki (często wycieczki religijne)…trzeba być sam na Sam z Bogiem, a to wymaga przyjścia do Domu Pana, gdzie zapraszają dzwony kościelne. W końcu Pan Jezus powie do mnie: „Pragnę , abyś zniknął we Mnie jak kropla wody pochłonięta przez ocean (Ja i ty).”**
Dziwne, bo plastikowy zderzak (symbol ochrony) mojego samochodu jest wyraźnie obijany: wpadł na niego motorower, sam uderzyłem w inny samochód, a w Sanktuarium Kałkowie - Godowie obtarł się o niego autobus…
Piszę to, a TVN „Uwaga” relacjonują sprawę opatrunków z genetycznie modyfikowanego lnu, które dają ochronę ran i powodują ich gojenie.
Ochrona Boża to Msza św. z Eucharystią (największy dar dla nas), Anioł Stróż oraz Patron, modlitwy, zawołania, wyrzeczenia, błogosławieństwa i woda święcona o którą walczę od lat...
APeeL
*Wyd. oo Karmelitów Bosych 1987
** „Prawdziwe Życie w Bogu” Tom X str. 118