Św. Szczepana Męczennika

    Na dyżurze w pogotowiu o 5.00 zerwano do porodu, a moje serce zalała wdzięczność Bogu Ojcu za uratowanie mojego życia (nawrócenie). Warto odróżnić to życie od życia wiecznego, które daje „porzucenie starego człowieka”.

    W podzięce zacząłem odmawiać cz. Bolesną Różańca, a poród jest znakiem, bo jego odwrotnością jest nasza śmierć oznaczająca początek życia wiecznego duszy (patrz: instruktaż). Mamy do czynienia z Tajemnicą Bożą, która jest jasna w Świetle Ducha Świętego...

   Podczas modlitwy napłynie skazany na śmierć głodową Franciszek Gajowniczek oraz o. M. M. Kolbe, który ocalił go. Przepływa cały świat uratowanych przed śmiercią: bezdomnych od zamarznięcia, zaspanych, którzy zaczadzieli („Sup. express”), topiących się, otrzymujących przeszczepy narządów lub szpik, itd.

   Dzisiaj, gdy to przepisuję (05.07.2018) trwa akacja ratunkowa w jaskini (Tajlandia), gdzie grupę 13 uczniów z trenerem zaskoczyło jej zalanie spowodowane opadami monsunowymi. Odnaleziono ich, ale muszą czekać na ewakuację. Prawie chce się płakać...

   Po uporaniu się z pracą w przychodni trafiłem na Mszę św. z chórem. W czytaniach była opisana scena ukamienowania Szczepana, który modlił się za swoich zabójców: <<Panie, nie poczytaj im tego grzechu>>. Po tych słowach skonał.

  Pan Bóg ukazał św. Szczepanowi wizję Nieba, a on umierał ze słowami przebaczenia swoim oprawcom...wołał tak jak Pan Jezus: „Ojcze! Wybacz im, ponieważ nie wiedza, co czynią”.

   Pasują tutaj słowa (Rdz 4, 6-7) o nakazie Bożym dotyczącym powszechnego prawa do życia: "Nie zabijaj." To prawo jest łamane, bo już Kain zabił Abla. <<Bóg widząc pełną zazdrości i nienawiści postawę Kaina wobec swojego brata Abla zapytał go:

   „Dlaczego twarz twoja jest ponura? Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować>>.

    Na ten czas psalmista wołał od Boga (Ps 31/30): W ręce Twe, Panie, składam ducha mego. /../ W Twoim ręku są moje losy, wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców. Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą: wybaw mnie w swym miłosierdziu.”

   Natomiast Pan Jezus ostrzegł nas w Mt 10, 17-22, abyśmy mieli się „na baczności przed ludźmi”, bo będą na nas donosić, wydawać sądom i biczować (dręczyć), a nawet mordować. 

   <<Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu Mego Imienia>>.

   To wszystko spełni się na mojej osobie, bo na przełomie 2007/2008 roku koledzy lekarze, udający katolików dokonają na mojej osobie - z powodu wiary w Pana Jezusa - zabójstwa duchowego ze śmiercią cywilną.

   Zabójstwo jest krzywdą wyrządzoną drugiemu człowiekowi. Wyrządza ono krzywdę nie tylko skrzywdzonemu, ale przede wszystkim temu, kto się tego dopuszcza. Na twarzy zabójcy wyciska się znamię Kaina. „Krew twego brata głośno woła ku mnie z ziemi” - mówi Pan Bóg. Zabijanie jest grzechem ciężkim.

   Propaganda oszukuje kobiety, mówiąc o legalności aborcji, wmawiając im, że postępują one zgodnie z prawem, a jest to kara śmierci dla absolutnie niewinnego dziecka! Prawo to nie jest sprawiedliwe, bo nie bierze w obronę bezbronnego dziecka.

   Jest to dziwne, że dziecko w procederze aborcji traktowane jest jako „agresor”, przed którym ma prawo bronić się matka i społeczeństwo. Wypaczone w ten sposób prawo nie jest prawem, ale zalegalizowaną zbrodnią. Dlatego tak ważna jest duchowa adopcja dziecka nienarodzonego, które ratujemy od śmierci.

   Ile uczuć wywołuje dobro małych zwierząt, a przy tym ludobójstwie trwa cisza. Sąsiadka od lat nie może pozbyć się widoku kotki, która okociła się w jej piwnicy (weszła przez otwarte okienko, które później ktoś zamknął)...leżała nieżywa przy swoich „dzieciach”.

  Kup broszurkę „Trafiona przez piorun” Gloria Polo („Stałam u bram nieba i piekła”)...lekarka stomatolog, która przeżyła śmierć, aby dawać świadectwo wiary.

                                                                                                                               APeeL