Aniołów Stróżów

   Jakże jestem zaskakiwany każdego dnia mojego życia. Właśnie usłyszałem, że dzisiaj jest wspomnienie naszych Bożych Opiekunów. Muszę przyznać, że mam wielki kult do Św. Michała Archanioła, ale rzadko wołam do mojego Anioła Stróża...

   Natychmiast poznałem dzisiejszą intencję modlitewną i z natchnienia Anioła Stróża podszedłem do spowiedzi, bo mam zakończyć pismo do Izby Lekarskiej. Nawet „spojrzała” s. Faustynka (prośba o miłosierdzie), wiz. Ducha Świętego (pomoc w pisaniu) oraz Aniołki na obrazie Trójcy Świętej (moja ochrona).

   Żałowałem za me złości, a kapłan zalecił mi przeczytanie Ps 27 Psalm Dawida „Pan jest światłem moim i zbawieniem moim, kogo miałbym się lękać?”.

   Od Ołtarza Świętego popłynie Słowo Pana (Wj 23, 20-23): <<Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem /../ Imię Moje jest w nim /../>>.

   Pan Bóg zaleca szanować go, nie sprzeciwiać się i wykonywać wszystko, co przez niego jest polecone. Podobnie jest z ochroną ziemską: ich zaleceń musi słuchać nawet prezydent lub król. W tym momencie problemem jest wyćwiczenia się w odczycie natchnień.

   Ja mam łaskę odczytywania Woli Boga Ojca i myślę, że polecenia z Królestwa Niebieskiego przekazuje mi Anioł Stróż. Ciekawe jakie ma imię? Zauważyłem, że w wybieraniu złej decyzji napływa krótkie: „nie!” Ludzie poszkodowani często stwierdzają, że: „coś mi mówiło”. To nie jest „coś”, ale Głos Boga Ojca przekazywany przez naszego Bożego Opiekuna.

   Na ten moment psalmista zawołał (Ps 91/92): „Aniołom kazał, aby strzegli ciebie” na wszystkich twych drogach. Trzeba tylko uwierzyć i zaufać, że Bóg Ojciec jest naszą „ucieczką i twierdzą”. „Nie przystąpi” wówczas do nas niedola i nie dosięgnie nas cios.

   Dzisiaj Pan Jezus stwierdził (Mt 18, 1-5.10), że mamy uniżyć się i stać jak dzieci, a wówczas wejdziemy do królestwa niebieskiego. Po Eucharystii poprosiłem Aniołów Stróżów, aby objęli swoją ochroną rodzinę lekarki, która mi pomaga bezinteresownie. Pozostałem i odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego.

   Tak jak czułem na poczcie było wezwanie z Okręgowej Izby Lekarskiej...na następne badanie psychiatryczne. Koledzy mają wpadkę, zastosowali wobec mnie sowiecką psychuszkę, ale nie chcą się przyznać i anulować zbrodniczą uchwałę. Przy tym udają frajerów i chcą mnie badać wbrew mojej woli, a to łamie się ustawę o ochronie zdrowia psychicznego i Konstytucję RP.

   W pracy lekarzy zdarzają się pomyłki typu: „odcięliśmy nie tą nogę”, ale były wypadki operowania złej strony mózgu oraz usunięcia zdrowej nerki. Dla kolegów psychiatrów odczytywanie „mowy Nieba” (tak napisane) to omamy słuchowe, bo Tam Nic Nie Ma.

   Zdziwiło wszystkich, że jestem mistykiem świeckim, a w dobie internetu jest to wielkie kołtuństwo, bo po wpisaniu w wyszukiwarce wyskoczy:

  • mistyczka Adrienne von Speyr z jej książkami "Spowiedź" lub "Oto ja Służebnica Pańska"

  • Marta Robin – Francuzka (1902-1981)...duchowa matka wspólnot świeckich: „Ogniska Światła i Miłości"

  • sługa Boży Jan Tyranowski

  • służąca Rozalia Celakówna, Boliwijka Catalina Rivas oraz Kunegunda Siwiec ze Stryszawy…

  • Maria Simma - autorka książki „Moje przeżycia z duszami czyśćcowymi”...

   Wróciłem na zakończenie nabożeństwa różańcowego, otrzymałem błogosławieństwo Monstrancją i zostałem na Mszy św. wieczornej po której odmówiłem całą moją modlitwę w intencji tego dnia.

   Może po „Wołyniu” i „Klerze” powstanie film „Psychuszka” pokazujący ofiary nieuzbrojonego ramienia władzy ludowej w białych fartuchach…

                                                                                                                                      ApeeL