Skuliłem się w ławce kościelnej i otworzyłem „na chybił/trafił” książeczkę do nabożeństwa, a tam Zbawiciel powiedział do mnie: „Przebaczenie jest naszym największym obowiązkiem”.

   Ja wiem o tym, ponieważ Bóg przebacza nam raz na zawsze. Stąd wkoło napływające napomnienia; „zostaw to, bo już dawno masz przebaczone”. Dzisiaj, gdy to przepisuję (01.11.2018) dodam, że nawet demony tracą dostęp do grzechów przebaczonych...zatajone wykrzykują obecnym podczas egzorcyzmowania opętanych.

   W nas zalega złość na innych mimo przebaczenia i mówimy; „nie mam nic do niego, ale nie chce go znać”! Czy chciałbyś, aby Bóg tak postępował z tobą jak ty z bliźnim? Wzrok padł na zawołania z Litanii; „Jezu najcierpliwszy! Jezu najposłuszniejszy! Jezu cichy i pokornego serca!”...

   Łzy zalały oczy, ponieważ widzę własną drażliwość i oddalenie od Pana. Po Komunii Świętej padłem na kolana, a książeczka ponownie otworzyła się na w/w zawołaniach do Jezusa.

   Teraz zaczepia mnie kolega na dyżurze, ale ja mam milczeć, bo w tej ciszy Bóg jest ze mną. Słucham nagranej audycji z Częstochowy, gdzie młodzież śpiewa „Matko, która nas znasz serce wielkie nam daj”...obraz namalowany w Bizancjum w V-VI w.

   Natomiast z mszy Kościoła Luterańskiego płyną słowa o Zbawicielu, który otworzył drogę do Niebieskiej Jerozolimy, do Nieba. Jeden dzień życia z Panem Jezusem znaczy więcej niż całe życie ziemskie.

   Z „Dialogu” św. Katarzyny padają słowa; „Pokochaj wszystko, co cię spotyka. Nie podnoś głowy przeciw dobroci Boga - ufaj Stwórcy, nie sobie. Nie znasz siebie, a oceniasz Boga”? Dzisiaj napływają mądrusie (www.racjonalista.pl) szydzący z wiary...

   Pan Bóg zaczyna mnie prowadzić i odpowie na każde święte pragnienie i moje kołatanie (tak było ze spowiedzią po 20 latach). Musisz się tylko uniżyć i prosić...prosić...prosić! Nigdy nie myśl o jutrze...dość nędzy dnia dzisiejszego!

    W tamtym czasie wierzyłem w determinizm, a było to niezgodne z wiarą katolicką w której mamy wolną wolę (nie jej u bolszewików i w Islamie)…

                                                                                                                          APeeL