W nocy opracowywałem zapisy i po krótkim śnie - w wielkiej mgle - trafiłem do Domu Boga Ojca, gdzie były cztery osoby. Przykrość, że tak obdarowane miasto z emerytami mogącymi handlować czasem odrzuca największą łaskę jaką jest Msza Św.

    Tyle lat zapraszania przeze mnie, ostrzegania tych, którzy się wymigują, wskazywania, że wszystko zrozumieją po śmierci i nijak nie wytłumaczą się odrzucenia zaproszenia na Świętą Ucztę.

    Usiadłem naprzeciwko Pana Jezusa na krzyżu, pojawił się kapłan i myśl o spowiedzi, ale on nie zna moich problemów i szkoda czasu na tłumaczenie. W takim momencie doceniasz osobistego spowiednika, bo wówczas nie marnuje się wspólnego czasu. 

    Jak nigdy czułem się jak psalmista wołający: „jak miła jest Świątynia Twoja Panie”. Trwał pokój, a w tym czasie prorok Ezechiel w widzeniu został zaprowadzony do świątyni (Ez 47, 1-2.8-9) z której wypływała woda dająca życie. Dzisiaj mogę powiedzieć, że ta zapowiedź - przyszłych świątyń Boga Ojca, które Pan Jezus wybudował w 3 dni - sprawdziła się.

    Tutaj otrzymujemy życie i to wieczne, a na tym zesłaniu jest to miejsce, gdzie rozdają za darmo Św. Chleb dla duszy. Dalej trwał pokój, a miłość zalewała serce do bliźnich...jeszcze przed Eucharystią. Nawet przez chwilkę nie było kuszenia...nawet nie wywołało go przybycie moich opiekunów.

   Św. Paweł wskazał (1 Kor 3), że my jesteśmy „świątynią Boga”, a psalmista wołał (Ps 46/45): "Najwyższy Bóg jest we wnętrzu najświętszego przybytku, który się nie zachwieje". A w słowach (2 Krl 7, 16) padną słowa: „Wybrałem i uświęciłem tę świątynię, aby moja obecność trwała na wieki”.

    Dzisiaj Pan Jezus (J2, 13-22) „sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał.”

   Ja pomyślałem o naszej ojczyźnie, która jest w okowach tych, którzy ją okupowali i rozkradali. Przykładem jest matka HGW, która pozwalała na wyrzucanie mieszkańców z przejmowanych budynków („reprywatyzacja”)...jej rodzinka złapana na tym oddała budynek, ale nikt ich nie ukarał.

    Nie wiedziałem, że na Mszy Św. wieczornej będzie chór z Białorusi, który wraz z akompaniamentem będzie śpiewał polskie pieśni. Ktoś wciąż przeszkadza w przyjaźni zniewolonych narodów. Wielki zamach dla 20 babć z kółka różańcowego...

   W tym czasie w szwabsko-kacapskiej TVN wrogiej ojczyźnie i Bogu trwało jątrzenie „marszem niepodległości”! Wg to święto powinno być obchodzone na modlitwach z błaganiem Boga Ojca o Opatrzność.

   Późnym wieczorem wyszedłem i odmówiłem całą moją modlitwę. Podziękowałem Bogu Ojcu za łaskę współcierpienie z całym Królestwem Bożym z powodu braku kultu i czci dla Przybytków Pańskich...nawet ze strony namaszczonych sług.

   Napłynęły obrazy islamistów niszczących nasze świątynie, rozbijających figury Matki Bożej i zrywających krzyże oraz bezczeszczących Tabernakula. Popłakałem się podczas zapisywania tego…                                                                                                                                        APee