Podczas toalety ciała nadeszło zalecenie, abym modlił się nieustanie, wykorzystywał na to każdą wolną chwilkę, bo tak mało czyni to, a szczególnie mężczyzn…
„Och! Gdyby tak cała ludzkość zaczęła wołać do Boga Ojca, ale ludzie wolą żartować (zza okna dobiegły przekleństwa)! Cóż znaczy dla Stwórcy ustanowić pokój...napłynęły obrazy wojny w b. Jugosławii. To jasne, że tam szaleje Szatan, dlatego objawiała się Matka Boża Pokoju.
Dzisiaj, gdy to przepisuję (14.11.2018) nadal trwają Jej Orędzia...zacytuję ostatnie z 25 września 2018 r.;
<<Wzywam was, nie jest za późno, zdecydujcie się na świętość i życie z Bogiem w łasce i pokoju! Bóg was pobłogosławi i obdarzy was stokrotnie, jeśli będziecie Mu ufać.>>
-
Matko czy jestem czysty po wczorajszych gadaniach i sprzeczkach?
-
Intencję miałeś słuszną, ale mów o Mnie krótko, nie kłóć się w udowadnianiu, że Ja Jestem...
Nadszedł obraz, gdy świadomie (brak światła) zbrudzony podszedłem do Komunii Świętej. Nawet wołano do mnie: „nieczysty!...nieczysty!!...nieczysty!!!” Dzisiaj, gdy to edytuję (14.11.2018) z małym grzechem podszedłem do spowiedzi...trzeci raz w ciągu kilku dni.
Jest to wynik podniesienia poprzeczki z napisem: „ś w i ę t o ś ć” ze świadomością, co oznacza zjednanie z Panem Jezusem w Cudzie Ostatnim!
W przychodni trafiłem na ciężko chorych. Wielu miałoby kłopoty, bo ja pamiętam piękne słowa o Służbie Bogu. Dlatego od rana w mojej duszy płynie różaniec Pana Jezusa. Ponieważ mam podzielną uwagę mogę modlić się w sercu i wykonywać wiele czynności automatycznych. W tym czasie nie dyskutuję i nie rzucam słów na wiatr.
Moja dusza była wprost unoszona ku Jezusowi, a wzmacniająca słodycz zalewał serce. Na zewnątrz nic nie zauważysz, a wewnątrz jestem z cierpiącymi, a szczególnie biednymi, bo tacy są szczególnie bliscy Bogu.
Pan Jezus nie jest potrzebny do bogaczom...to wyjaśnia niewierność takich, a nawet wrogość do Boga Ojca. W tym stanie zawołałem, aby Duch Święty zstępował na biskupów...
Mojego pragnienia modlitwy nie mogły przerwać kłótnie, a nawet rozebrana, ponętna kobieta. Nic mnie to nie obchodzi. Od czasu do czasu jakiś bogatszy rzucał dar, który chciałbym przekazać w odpowiednie ręce.
Teraz umęczony krążyłem po mieście, a w myślach pojawiła się ostatnia znerwicowana pacjentka, której nic nie brakuje. W tym czasie pragnie zdrowia i „szuka” w sobie chorób...moje słowa o Matce Bożej Pokoju odbijały się od niej!
Cóż może mnie spotkać po takim trudzie? W progu domu żona miała pretensję o kluczyk do puszki z listami, który sama zgubiła! Szatan ma niezłe zagrywki...uciekłem pod figurę Matki Bożej, która „przyszła” pod nasz blok i tam odmówiłem moje modlitwy.
Jakże smakuje ryba i kieliszek zimne wódki. Zły zepsuł mi odtwarzanie kantyku o Matce Bożej...magnetofon podczas odtwarzania kasował zapis z VI Światowego Zlotu Młodzieży!
Niepotrzebnie trwała dyskusja z żoną dająca rozproszenia. Nie posłuchałem natchnienia, aby wstać i modlić się, bo tylko tak można pokonać Bestię i to na kolanach...
APeeL