W śnie byłem na zebraniu Izby lekarskiej, gdzie na podłużnych stołach leżały różne czasopisma...do bezpłatnego rozebrania, „Służba Zdrowia” i gruby dwutygodnik. Dzisiaj, gdy to przepisuję (09.01.2019) dokładnie poznałem te pomieszczenia.

   Mają tam nawet salkę pamięci dla zasłużonych...w dobrze opłacanej instytucji, która za nic nie odpowiada, mataczy i łamie prawo na wszystkie sposoby. Przed wyzionięciem ducha przez Pełnych Obłudy (PO) została pobłogosławiona przez prezia Bronka z dr. Ewuś, kłamczuchą smoleńską...

   Podczas modlitwy porannej ujrzałem ten wielki dar Boga. Jak żyłem wcześniej bez modlitwy? Dzisiaj nie ma ludzi...w gabinecie lekarskim padłem na kolana i zacząłem wołać do Boga za moich prześladowców żyjących w ciemności!

   Później w radiu padnie zalecenie: „nie badaj rzeczy zakrytych!” Tym zajmują się racjonaliści: doświadczenie, wydarzenie, przewidywanie. Wówczas błędnie wierzyłem w determinizm. Czy Stwórca robi coś takiego...przecież los każdego może być odmieniony, a ja jestem tego przykładem!

   Nie posłuchałem złego: „dzisiaj cię zamęczę” i zostałem uśpiony, przyjmowałem wolno i gadałem, a zaczęło się ok. 14.30: dziecko z zapaleniem ucha, próba wezwania na wizytę do „świętego” dziadka, chora psychicznie, a nie ma już psychiatry!

   Wracając pokonałem pokusę kupienia alkoholu, bo od Anioła napłynęło „nie!”. Na to konto zły zalał mnie „wilczym głodem” i na mieście musiałem spożyć trzy pączki i dwa lody! Tak zepsuł mi kolację - po dniu postu!

    W domu padłem w śmiertelny sen, a w tym czasie był pogrzeb mojego kolegi szkolnego! Nie zawiadomiono mnie i nie mogłem uczestniczyć.

    Podczas późniejszych modlitw przypomniała się rozwódka, której śniła się Matka Boża i Pan Jezus na krzyżu. Wyjaśniłem jej, że Pan prosi, aby wytrzymała wszystko. Kwiaciarce zaleciłem, aby od czasu do czasu postawiła kwiaty pod krzyżem, a wierzącym w zioła od zakonników wskazałem na moc Pana Jezusa…

                                                                                                                                   APeeL