Nagle zrozumiałem Mądrość Boga Ojca, że ludzie wierzący traktowani są jako pomyleni! Ja wiem o tym, a potwierdził to Pan Jezus, bo racjonalizm jest bliski ateizmu!
Dzisiaj, gdy to przepisuję (07.03.2019) przytoczę rozmowę starego Tomasza z Panem Jezusem, a to dotyczy także mojej osoby („Oczami Jezusa” Carver Alan Ames, str. 107):
- Jezusie, wiesz, że większość tutejszych ludzi uważa, że tracę rozum na starość. Gdy proszę ich, by zwrócili się ku Bogu, większość mnie ignoruje lub naśmiewa się ze mnie.
- Jeśli ty jesteś szaleńcem, Mój przyjacielu, to dobrze byłoby, gdyby wszyscy tacy byli, bo to szaleństwo ocaliłoby ich dusze…
Wówczas nie wiedziałem, że to samo spotka mnie w 2008 r. W Izbie Lekarskiej zaocznie rozpoznają u mnie u r o j e n i e i przy pomocy psychiatrów „radzieckich” zastosuje się psychuszkę. Po 40 latach niewolnictwa w pracy zabiorą mi pwzl 2069345. Dzisiaj, gdy to piszę dalej trwa matactwo, karalny stalking...z pozbawieniem mnie wszelkich praw.
Wymienię tutaj talenty kolegów lekarzy, funkcjonariuszy publicznych („ohydę spustoszenia”):
Konstanty Radziwiłł - to psychiatra jasnowidz, który potrafi rozpoznać chorobę zaocznie z dwóch słów pisanych w cudzysłowie. Sam był ciężko chory psychicznie, bo miał jednocześnie 25 funkcji (w OIL i w NIL). Mimo to znalazł czas na nauczeniu - razem z Maciejem Hamankiewiczem - w TV Trwam. Doniosłem na nich do dyżurującej s. zakonnej i zostali przegonieni...
Kolega Andrzej Włodarczyk nieświętej pamięci stworzył samorząd o charakterze rodzinnym: dosłownie, bo zatrudnił żonę i w przenośni (Sycylia). Potrafił przy tym być jednocześnie ministrem zdrowia i szefem OIL (urlop bezterminowy).
Naczelny Rzecznik Praw Lekarza, dr n. med. Zbigniew Brzezin ma zasadę, że pośpiech jest potrzebny przy łapaniu pcheł...po 6 miesiącach przypomniałem się, bo nie odpowiadał na łamanie moich praw. Wówczas zalecił, abym skierował się do prokuratury i sądu (w 2019 r. nadal jest członkiem NRL)...
Medard Lech jako szef KEL ma możliwości bilokacji, bo był na wczasach, a w tym czasie badał mnie w W-wie, ale „bez zainteresowanego”. Tak też było z badaniem ofiar zamachu w Smoleńsku...przez naszych anatomopatologów - wg dr Ewuś - „ramię w ramię” ze służbami tow. Putina). Dlaczego Izba Lekarska nie wyjaśniła przywiezienia śmieci w brzuchach ofiar? Dlaczego ta lekarka ma jeszcze pwzl. Przypuszczam, że zasłużyła się w "wyświęcenie" OIL w W-wie z preziem Bronkiem!
Koleżanka psychiatra Jolanta Charewicz, pełnomocnik ds. zdrowia lekarzy potrafi rozpoznać kto pisze anonimy...pytała dlaczego piszę, a wysyłała do niej bezpiekę z OIL!
Kol. Nekanda-Trepka podpisuje wyroki zaocznie, a czuwał nad wyborami. Nic dziwnego, że wskoczył na wyższe stanowisko z ORL do NRL)...
Kol. Mieczysław Szatanek nie umie czytać...w moim piśmie prosiłem o zabranie mi pwzl, ponieważ nie chciałem być członkiem zorganizowanej grupy przestępczej, a on wskazał, że proszę o następne badanie psychiatryczne. Sam powinien być zbadany, ale przez prokuratora...
Wszyscy tacy stają się są po czasie zasłużonymi i zostają odznaczeni z automatu.
Dziwne, bo wówczas wzrok zatrzymała książka „Idiota” Fiodora Dostojewskiego (napisana: 14 września do 4 grudnia 1867 r.), gdzie jest też wątek mistyki miłosierdzia. Książka otworzyła się na wierszu w rozdziale VII, gdzie jest mowa o biednym rycerzu, który otrzymał łaskę wiary i na swojej tarczy własną krwią nakreślił „A.M.D.” Ave Mater Dei („Witaj, Matko Boża”).
Krzyknąłem z zadziwienie i popłakałem się...natychmiast poznałem intencję tego dnia! Rycerz chodził i wołał - Lumen coeli! (Światłości nieba!), Sancta Rosa! (Święta Różo!) i w swoich stronach samotnie zmarł w „obłędzie”...
W bólu padłem na kolana wołając: „Panie Jezu! Ty widzisz to wszystko - jak wielkie są Twoje cierpienia! Niestety...musi nadejść Apokalipsa, bo ludzkość trzeba obudzić." Można powiedzieć, że to już trwa…
Podziękowałem Bogu Ojcu za wszystkie łaski…
APeeL