Nagle wystąpił mróz (-5 stopni C). Nie planowałem Mszy św. porannej, ale znalazłem się w kościele. Dzisiaj mam dyżur w pogotowiu. Boje się nawału pacjentów w przychodni, bo muszę wyrwać się do dentystki.

    Jakoś poszło, nawet załatwiłem jedną wizytę domową, a do drugiego chorego pojadę pogotowiem. Po drodze zreperowałem ząb i kupiłem leki pielęgniarce. Pomagałem bezrobotnym, a kierowca zreperował mi zderzak przy samochodzie (gratis).

   Popłynie koronka do miłosierdzia „za pomagających innym, za czyniących wzajemne dobro” (nie znam jeszcze ostatecznej intencji). Teraz chirurg załatwia mojego pacjenta (złamanie), a ja wypełniam temu rolnikowi zgłoszenie wypadku w rolnictwie, ponieważ inni lekarze nie znają przepisów dotyczących rolników.

    To piramida o nazwie: d o b r o ć. Na jej szczycie jest oddanie życia za innych (. Kolbe). Napłynęła postać Pana Jezusa, a łzy zalały oczy. Nawet teraz, gdy to przepisuję dreszcz przepłynął przez ciało, a łzy ponownie zalały oczy. To znak p r a w d y, który często pojawia się w moim stanie (dar łez), a ja jestem twardy i nigdy nie płaczę. Teraz załatwiam dzieciątko z astmą i matką zapłakaną z jego powodu.

     Napływa obraz zatroskanej o wszystko żony. W nocy napływały odgłosy z pobliskiej piekarni. Śpisz, a ktoś pracuje dla ciebie, a ja sam też czekam na udzielenie komuś pomocy. Nad ranem zerwano do porodu. Trwa odmawianie mojej modlitwy, którą zacząłem w nocy.

   Obca pacjentka, biedna, której pomagam bezinteresownie, wydałem zaświadczenie dla bezrobotnych oraz zakup benzyny do samochodu dla syna. Przepływają różne kraje i cały świat. Ile jest potrzeb. Ilu niosących pomoc.

    Dzisiaj, gdy to opracowuję trwa wielka akcja pomocy Japonii po kataklizmie (trzęsienie ziemi, tsunami oraz wybuchy w reaktorach atomowych). Właśnie obraduje Sejm RP, gdzie minutą ciszy uczczono ofiary.

    W moim sercu pojawiły się:

- matki poświęcające się rodzinie, a szczególnie niepełnosprawnym dzieciom

- operacje plastyczne u oparzonych

- śmierć policjanta chroniącego nasze mienie i życie

- hospicja i fundacje

- pożyczki z serca z ewentualnym umorzeniem długu. To nie ma końca...

                                                                                                                                       APeeL