Wczoraj wiele czasu poświeciłem na opracowanie zapisów oraz wydrukowanie Drogi Krzyżowej dla żony i niewiast z kółka przyjaciół radia Maryja (mają prowadzić). 

   Trochę zeszło, a dzisiaj Pan Jezus podziękował mi za ten wysiłek...spojrzała róża pod wizerunkiem obrazu „Jezus ufam Tobie”. Tak właśnie "mówią z Nieba", a człowiek niewierzący myśli, że „mówią” to mówią (słyszysz chorobliwe głosy)...

     Po 2 godzinach snu posłuchałem natchnienia, aby spotkać się z Panem Jezusem, bo nie znamy przebiegu naszego dnia. Podziękowałem za to zaproszenie. Pod kościołem ponownie ujrzałem cud słońca (wczoraj widziałem zachodzącą czerwoną kulę, a dzisiaj wschodząca). Stałem jak urzeczony ze łzami w oczach..

  Wielu myśli, że Bóg Ojciec jest tylko od cudów uzdrawia ludzi oraz w naszych krzykach podczas nieszczęść z przykładem katastrofalnych powodzi za Donalda mniejszego.

   W kościele serce zalała radość Boża, a światło słoneczne – wpadające przez witraż - zalało moją osobę. Zdziwiony słuchałem Ew (J5,1-16) o uzdrowieniu przez Pana Jezusa paralityka, który nie mógł dotrzeć do cudownego poruszenia wody w sadzawce Betesda.

    Zbawiciel powiedział do niego: ,,Wstań weź swoje nosze i chodź!>> Natychmiast wyzdrowiał. Jak masz jakąś niesprawność to rozumiesz łaskę uzdrowienia, bo cwaniacy nadal wyśmiewają cuda.

     Na ten moment przypomniała się prowokacja żydowskiej bezpieki z tamtego czasu. Podstawiono fałszywego chorego (symulanta). Pan Jezus od razu krzyknął do niego: czy chce natychmiast umrzeć? Ten zerwał się i rzucił sakiewke otrzymaną od „agenta Tomka” z tamtego czasu. Zaśmiałem się, bo jako lekarz znam symulantów. 

   Ja na co dzień doznaję takich cudów po zawołaniach do Boga Ojca, Pana Jezusa, Ducha Św. i Matki Bożej, a także do św. Michała Archanioła, mojego Anioła Stróża i wszystkich świętych.

    Sprawdź to na sobie, a będziesz wiedział, ale nie proś o głupoty i nie próbuj Boga: "jeżeli Jesteś to uczyni mi to i to". Jako lekarza dam przykład anginy, która złapała mnie kiedyś, ale miałem ostrzeżenie, aby nie brać antybiotyku, który szkodzi. Tyle lat pracowałem i nigdy nie rozpoznałem mononukleozy zakaźnej (choroba wirusowa), który dodatkowo daje słabość do 6 miesięcy. 

    Obecnie napłynie, aby skontaktować się z nową pełnomocnik ds. zdrowia lekarzy w mojej Izbie Lekarskiej. Dodatkowo przed Mszą św. wieczorną „spojrzała” ulotka „Uzdrowienie chorych” z podtytułem: „Uwierz w cud” z pięknym obrazkiem Matki Bożej z Dzieciątkiem. To było potwierdzenie prawidłowego odczytania natchnienia!  Po przeszkodach od Szatana udało się zdobyć telefon i adres mailowy z przesłaniem dokumentów potrzebnych na wizytę.

    Dodatkowo poprosiłem św. Józefa o naprawienie wyszukiwania (Menu: Chronologicznie)...odezwał się prowadzący zakład (był chory). Idź tą drogą, sprawdź, a dowiesz się, że świat nadprzyrodzony istnieje. Uwierz...wołając do naszego Taty, a sprawisz Mu wielką radość!

   Z płaczem śpiewałem z wiernymi Ps 46[45]: „Pan Bóg zastępów jest dla nas obroną /../ Bóg jest nasza ucieczką i siłą, najpewniejsza pomocą w trudnościach /../ Pan Zastępów jest z nami. Eucharystia ułożyła się w węzełek, a to oznaczało dzień pracy. Pozostałem i odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego. 

  Wieczorem wyszedłem na ponowną Mszę św. i w wielkim bólu odmówiłem całą moją modlitwę w intencji „wierzących w cud uzdrowienia”…

                                                                                                                         APeeL