Zbliża się 40 lat pracy i mam zespół wypalenia zawodowego (”wyszła ze mnie para”)...nie interesuje mnie już zwyczajna medycyna z fascynacją leczeniem. Stoimy w obliczu wielkiej Tajemnicy Boga Ojca. Cóż oznacza nasz wysiłek, gdy większość ludzi kieruje się na ciało zapominając o duszy. To szatańska pułapka...

   Z trudem wstaję, a Przeciwnik Boga podsuwa „mszę wieczorną”, ale wiem, że mam być w naszym kościele o 12.15! Chór, procesja z pięknym przebiegiem świętego czasu. W takich dniach siły ciemności mają wielką moc czynienia zła.

   Kapłan prosił o własne doświadczenia dotyczące dzieła Miłosierdzia Bożego. Później na spacerze w sercu pojawiła się refleksja, że Bóg Ojciec był znany jako surowy, ale sprawiedliwy władca, który: „za zło karał, a za dobro wynagradzał”.

    W naszej rzeczywistości jest tak, że skazaniec po odbyciu kary - w naszych sercach - na zawsze pozostanie tym, „który był w więzieniu”. Kara odbyta, zmazana, ale w aktach wszystko zapisane. Po latach można wyciągnąć każdy papierek.

   Dzisiaj, gdy to edytuję (20.04.2019) wyciągnięto "papiery" na Roberta Biedronia (mamie złamał szczękę). Wiedziałem, że przegra w wyborach (w śnie "do przodu" ewakuował się wielkim samolotem)...

    Boże Przebaczenie sprawia, że grzech (w niebieskim IPN) masz - raz na zawsze - wymazany, ale trzeba go odpokutować (na ziemi lub w Czyśćcu). To nieraz jest trudne, ponieważ skrzywdzona osoba już nie żyje...wówczas możemy modlić się i przyjąć za nią różne cierpienia zastępcze

     W przekazie tego dzieła przez s. Faustynę przeszkadzał Szatan, a to jest zrozumiałe. Ktoś pragnący - po latach wrócić do Boga - będzie kuszony zwątpieniem; „dla ciebie nie ma przebaczenia”. lub jego odwrotnością: „przecież nikogo nie zabiłeś”.

    Zobacz jeszcze jedno. Łaska przebaczenia; prezydent Olek Kwaśniewski oczyszcza okrutnego zbrodniarza, który staje się bankierem (Peter V.)...zamiast 20 lat posiedział tylko 5! W Miłosierdziu Bożym jest inaczej...największa zbrodnia („Za 5 godzin zobaczę Jezusa”) zostaje zmazana...

    Nie można oddzielić naszego życia od wiary („kościół miesza się do polityki”). Jak to oddzielić? Np.; wykorzystywanie ludzi w obozach pracy, supermarkety, zwabianie do domów publicznych, porwania, oszustwa…psucie miru domowego, unikanie płacenia alimentów, itd.

   Na szczycie zła jest wojna, samobójcze zamachy terrorystyczne z wielka ilością ofiar i natychmiastową nagrodą - pójściem do Nieba z dziewicami! Wielkim nieszczęściem jest przynależność do nielegalnych organizacji, gdzie zabierana jest wolna wola! Człowiek taki do końca „patrzy w oczy i kłamie”. Przystąpi taki do Sakramentu Pojednania i ma nowy grzech-świętokradztwa!     

     Miłosierdzie Boże to wielki dar Boga Ojca, który jest pomniejszany przez Szatana. Z drugiej strony zalewa nas zwątpieniem czy Bóg nam wybaczył. To w końcu staje się grzechem, bo Deus Abba przebaczył nam, a my wątpimy. Tutaj dam zalecenie, aby „zaglądać” do swojej głowy...o czym myślałem i myślę, szczególnie przed spotkaniem z Panem Jezusem w Eucharystii.

    Proszę nigdy nie czekać z prośbą o przebaczenie...

                                                                                                                                      APeeL