Przed północą (czwartek) w TV Info próbowano dojść - w rozmowie z kapłanem - dlaczego chrześcijanie są tak znienawidzeni na świecie (islam, bolszewizm, róże formacje ateistyczne oraz liberalno-lewicowe, itd.). Wskazano na Chiny, gdzie więzi się i zabija katolików z kościoła podziemnego, bo oficjalny jest państwowy (tak jak było u nas).

   Kapłan nie powiedział, że nasza wiara jest jedynie prawdziwa, bo wyznajemy Boga Objawionego, a nie wymyślonego. Za pełnymi nienawiści do nas i żądzy mordowania stoi Bestia, upadły Archanioł, którego „nie ma” w naszym Kościele!

   On to właśnie sprawił: istnieje tylko zło i dobro czyli ateizm. Jest Bóg w Trójcy Jedyny, a nie ma naczelnego Buntownika. To kto powołał „ulepszaczy”: Luter, Kalwin i całe tabuny omamionych reformatorów z kapłankami w kościele w Wielkiej Brytanii i u na (Barbara Labuda na kongresie kobiet).

    Obudzono mnie o 3.00, a ja uświadomiłem sobie, że jest to czas pojmania Pana Jezusa w Getsemani oraz znęcania się w ciemnicy. Wstałem, zapaliłem lampkę i na kolanach przed wizerunkiem Pana Jezusa „króla” wołałem w intencji tego dni.

    Pokój zalał serce po odmówieniu „św. Osamotnienia” z koronką do Ukrytych Cierpień Pana Jezusa w Ciemnicy (u mnie jest to UCC). Później krążyłem po mieści w odpowiednich godzinach i powtarzałem dziesięciokrotnie wszystkie stacje drogi krzyżowej.

    Tuż przed wyjściem na drogę krzyżową na portalu Do Rzeczy trafiłem na groźbę Romana Giertycha pozwem sądowym przeciwko dziennikarzowi Onet.pl Dałem tam komentarz:

     Bracie Romanus (łac. rzymski) w Chrystusie!
    <<Wielki Piątek Pan Jezus wszystko wybaczył swoim oprawcom, a Ty wciąż szukasz wrogów. Można powiedzieć, że "24" kojarzy się z twoim dworactwem w TVN 24...wrogiej naszej ojczyźnie i wierze. Ile razy spowiadałeś się u "Stokrotki" jako zwolennik Pełnych Obrzydliwości ("pierwszy milion trzeba ukraść, a za 6 tysięcy może robić złodziej lub idiota").

   Ja myślałem, że mamy do czynienie z twardym facetem, a tu skarżypyta, wrażliwy jak panienka na wydaniu. Cofnij to i wyciągnij ręką do zgody tak czynię to do kolegów z Nierządu Lekarskiego...od 10 lat (wejdź: Portal Pomorza. Pomnik porucznika Dampka zniszczony).

   Pisałem kiedyś prośbę do kancelarii Pana mecenasa w tej sprawie, bo katolik powinien bronić katolika, a szczególnie krzyża Pana Jezusa, ale nawet nie odpisano. Może Pan mecenas zainteresuje się i zobaczy, co wyprawia bezpieka w samorządach zawodów zaufania społecznego. Kontakt jest na mojej stronie internetowej... 

   Pomodlę się dzisiaj na Drodze Krzyżowej za Ciebie Bracie, bo sam nie masz czasu przez to latanie do Tf!N-u 24 i za VIP-ami. Zejdź z tej błędnej drogi. Z czym jutro staniesz przed Panem Życia i Śmierci?>>

    Podczas celebracji bardzo długo trwało całowanie krzyża Pana Jezusa. Wg mnie jest to manifestacja zewnętrzna, niepotrzebna, bo kult ma trwać w naszych sercach. Nie widzę tego...nawet głupich lampek ludzie nie zapalą pod tym świętym znakiem Zbawiciela, a na grobach grzeszników świecą się całe masy.

   Przecież każdy mógłby wziąć swój krzyżyk, który po poświecenie ucałowałby i miał na pamiątkę. Ja wówczas zabrałbym wielki krzyż, który pielęgniarka przyniosła do mnie (pod fartuchem)...zdjęty ze ściany kasowanego oddziału wewnętrznego. Towarzyszył mi w pracy przez cały czas. Robert Biedroń, który jest za państwem oddzielonym od wiary czyli bezbożnym, a przez to szatańskim...nie pozwoliłby na to.

    Z całego nabożeństwa w serce wpadły słowa mojego ulubionego proroka Izajasza (Iz 52, 13-53, 12) o oszpeconym Panu Jezusie na krzyżu /../ nie miał On wdzięku ani też blasku /../ Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi. Mąż boleści /../ uznaliśmy Go za skazańca /../ w Jego ranach jest nasze uzdrowienie /../ nie otworzył ust /../ kto się przejmuje jego losem /../”...

   Jeszcze teraz, gdy to piszę popłakałem się z dwóch powodów: cierpienia proroka, który tego nie doczekał oraz samego Pana Jezusa. Jakby na dowód jego proroctwa Kuba Wojewódzki w TVN w żartach mówił, że przestępca (skazany prawomocnym wyrokiem) nie może być Królem naszej ojczyzny!

    Natomiast kolega psychiatra opętany nienawiścią do krzyża powalił go, bo przeszkadzał mu w zejściu do jeziorka z jego willi wypoczynkowej, a później walczył z nowym krzyżem postawionym przez płaczących (wejdź; Portal Pomorza Pomnik porucznika Dampka zniszczony).

   Pociągnął za sobą kolegów z samorządu lekarskiego, a nawet z mojej przychodni. Umarło po drodze kilku lekarzy, rozpadł się zespół w mojej przychodni, a także małżeństwo, które nie stanęło w mojej obronie. Pan Bóg nie karze natychmiast, ale żyjemy bez Jego błogosławieństwa z zaćmionym sumieniem (Boskim sędzią).

    Wstrząs duchowy wywołała wielka figura zbawiciela złożonego do grobu. Dwa razy wróciłem na czuwanie nocne...dalej wołając za męczenników i skończyłem „dziesiątkami” św. Agonię. Zbawiciela. Jakby na znak z konfesjonału wyszedł kapłan i podarował mi poświęcony dzisiaj krzyżyk.  Tak Pan Jezus podziękował mi za moją obronę tego najświętszego znaku na ziemi i za opiekę (30 lat) Jego krzyża przy byłej trasie E7.

    Na koniec śpiewałem z młodzieżą: „za ciebie wziął krzyż, za ciebie umarł nań” i tak wkoło. Popłakałem się ponownie podczas zapisywania tego. Pan jeszcze poprosił: „jeżeli chcesz Mnie naśladować to weź swój krzyż na każdy dzień i choć ze Mną zbawiać świat”...

                                                                                                                         APeeL