Św. Józefa

    Zły podsuwał inną Mszę św. (zamiast 7.00...9.00). Już słucham Ew. J 15 o krzewie winnym, który jest przycinany i pielęgnowany, aby wydał owoc. Cierpienie przynosi oczyszczenie...to Tajemnica Boga naszego.

    Nagle przez witraż pada na mnie snop światła słonecznego. Popłakałem się, bo w sercu mam pragnienie czynienia czegoś dobrego dla chorych (praca w hospicjum)...dla chwały Boga. Płaczę i wołam „Tato”, a św. Hostia pęka na pół („My”). Serce rozrywała pieśń: „Jezusa ukrytego mam w Sakramencie czcić” oraz „On Źródłem Życia jest”...

    Po wyjściu z kościoła podniosłem porwane kartki (uczeń), a tam wzrok zatrzymały słowa: „Ja Jestem”. Natomiast w TV Polonia trafiłem na słowa piosenki: „próżno w żalu i tęsknocie żyć...próżno mi o Tobie śnić”. Popłakałem się z powodu tęsknej miłości do Pana Jezusa.

   Nawet nie odpowiadałem na zagadywanie żony, bo nie było mnie dla świata. To straszne cierpienie zawołanych przez Boga. W sercu Adam Chmielowski - br. Albert, a teraz, gdy to opracowuję (25.10.2011) w ręku mam „Fakty i mity”, które swoimi art. straszliwie ranią.

   Tam był art. Joanny Senyszyn „Klerykalizm a prawa człowieka.” Walczy się o prawa różnych mniejszości, a depcze prawa wierzących w Boga Objawionego. Teraz zraniłem się na spacerze, a przypomniało się poranne skaleczenie żony podczas mycia szklanek. To odpowiedniki zranień duchowych. Jak Pan Jezus to układa?

    W telewizji popłyną obrazy bijących się o dziewczynę, ranni w wypadkach oraz walki w okolicy  Bazyliki Narodzenia Pańskiego, krzywda 1.5 ml ludzi narodu Ukraińskiego (specjalnie wywołany głód), pogorzelcy (3 rodziny) w wyniku podpalenia i jeszcze wygoniony z domu ojciec pięciorga dzieci!

    Nabożeństwo wieczorne do Serca NM Panny, modlitwy, ponowna Komunia św. i błogosławieństwo Monstrancją...wszystko w intencji tego dnia!

                                                                                                                                APeeL