Poniższy zapis znalazł się w ręku podczas obecnej intencji z dnia 12.06.2012: „za dochodzących prawa”. Pan wskazał na przykazanie:  „nie pożądaj (...) żadnej rzeczy, która jego jest”.   

    Nie zostawiaj żadnego majątku, bo to rodzi różne niesnaski, a bliskich w rodzinie ogarnia pazerność. Wrócił czas nauki w gimnazjum, gdy nie miałem swojego kąta (luksusem był róg za szafą u babci). Na studiach nie miałem wsparcia finansowego z domu i bez stypendium nie mógłbym podołać. 

    Smutno mi, ponieważ rodzice dorabiali się przez całe życie, a teraz siostry przeniosły matkę do ludzkiej nory. Serce zalewa rozgoryczenie, ale nie mam na to wpływu, bo matka kochała i kocha je nadal. Po nagłej śmierci brata, a później bratowej wnuczek zajął ich pomieszczenia należące do matki i w ten sposób zablokował polepszenie jej egzystencji.

    Dusza śpiewa: „idzie mój Pan…idzie mój Pan”. Na Mszy św. zdziwiony słuchałem słów zawołania: „zaufał Panu człowiek sprawiedliwy, rozdaje i obdarza ubogich”! W Ew. wg św. Marka jest mowa o płaceniu należnego podatku: „oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga”.

    Przed i po Komunii św. wołałem za rodzinę, dusze zmarłych w tym brata, ojca, dziadków, pojawiła się też twarzyczka zmarłej  córeczki. Serce zalała wielka miłość do bliskich. Komunia św. pękła na pół, a to zapowiedź cierpienia, które wyjaśni odwiedzenie matki ziemskiej.

    Prosiłem Pana Jezusa o pomoc i Jemu zawierzyłem tą sprawę, bo w razie otrzymania spadku pragnę wspomóc biednych. Napłynęła moc, a łzy zalały oczy. Nie mogłem oderwać wzroku od witraża z o. Pio oraz z Matką Teresą z Kalkuty, a także od obrazu MB Łaskawej. Na ten moment do "Fakt-u" dołączono książkę o tym świętym.                                       

    Ustąpiło rozdrażnienie i złość, a serce zalała słodycz i wielka miłość do mojej rodziny oraz do dusz zmarłych...w tym do młodszego brata, który zmarł nagle, a z którym się wychowywaliśmy. 

    W sercu pojawiła się Matka Boża Patronka Rodzin: „Matko obejmij tą sprawę". Poprosiłem tez św. Michała Archanioła o ochronę, bo diabeł uderza w nasze rodziny. Gdyby ktoś przeanalizował ile jest zła z powodu podziałów majątków...nawet syn zabije ojca, który nie umiera.    

    Dzisiaj, gdy to opracowuję pokazują program „Państwo w państwie” i skrzywdzonych, którzy zorganizowali się w dochodzeniu należności (niepokonani). Wszyscy budujący autostrady zostali wykiwani przez pośredników (280 milionów złotych). Wówczas płynęły obrazy;

- oszukani przez biuro podróży doszli swego i mają im zwrócić utracone pieniądze

- w  TV Biznes mowa o podatkach

- gazeta daje rady jak uzyskać rentę i emeryturę.

    Nie wiedziałem, że cały dzień będzie związany z tą intencją. Nawet przywieziono lodówkę za którą wcześniej zapłaciliśmy. Powie ktoś, że to głupstwo, ale wielka liczba oszustów wyłudza pieniądze poprzez różne formy  „sprzedaży” wysyłkowej lub naciąga na „promocje”. Reklamowałem także błonę fotograficzną, która przesunęła  się i została podwójnie naświetlona. Niby nic, ale wyobraź sobie, że tam masz niepowtarzalne zdjęcia.     

    W telewizji oglądałem bój rodzeństwa sów oraz niedźwiadków o pokarm. Przed domem leżała jaskółka z wybitym okiem (było na "wierzchu"). Podniosłem ją i rzuciłem w górę. Wzbiła się w niebo i dołączyła do stada...                                                                               APEL