Jak to się dzieje, że w śnie prowadzimy normalne życie, bo znalazłem się wśród ludzi, którzy proponowali mi różne „okazje”: zakup zegarków, które nadawały się do wyrzucenia, a starszy pan podał mi notebook budzący obrzydzenie...

   Po przebudzeniu wołałem do Boga...”Tato! Tatusiu!”. Wielu uśmiechnie się i pokręci głową, bo przecież to nie jest normalne, aby dziadek wołał jak dzieciątko. To prawda, ale musisz zrozumieć, że ja nie czuję się żadnym dziadkiem, bo w duszy jestem wiecznie młody.

   Jechałem do kościoła na rowerze i cały czas tak wolałem do Boga Ojca jako Jego dziecko, bo żaden ważniak, mądruś, przebiegły lis lub dworak nie trafi do Królestwa Niebieskiego.

   Msza św. przebiegała normalnie, nie miałem większych przeżyć...tyle że śpiewałem: „o grzechy ludzkie...wyście Go zabiły, Pana mojego”.         

   Dzisiaj psalmista wołał, że  Pan Bóg jest bliski tym, którzy wzywają Go szczerze, sprawiedliwy „na wszystkich swych drogach (...) spełnia wolę tych, którzy cześć Mu oddają, usłyszy ich wołanie i przyjdzie im z pomocą”. Ps 145

    To wielka p r a w d a, a nawet Prawda, bo Pan Bóg prowadzi mnie, pomaga i ujawnia zakusy szkodników. Oto dowód. Wczoraj wołałem za kolegów z Izby Lekarskiej „zmiłuj się nad nimi” i wspomniałem o Rzeczniku Praw Lekarzy, który nie reagował na udokumentowaną dintojrę. 

    Dzisiaj ujawniłem, że pisma do niego schowali prawnicy w Naczelnej Izby Lekarskiej. Po interwencji „przekierowano” je, a leżały tam od marca tego roku! Uczynili to ci, których zadaniem jest czuwanie nad przestrzeganiem prawa. Zmarnowałem kilka godzin na pisanie i dzwonienie, kłanianie się i proszenie, bo zostałem świadomie oszukany.

     Co mafia wyprawia z Polakami. Kto nas obroni oprócz Boga, bo Tusk zdemolował Polskę, „maczał palce w Smoleńsku”, a w aktualniej „Gazecie warszawskiej” będzie art. sugerujący, że to „Oscar” agent Stasi.

    Ból zalał serce, bo trwa bolszewicki fałsz, a nawet demoniczny fałsz...zabito kwiat narodu, a przybicie piąstek z „naszym człowiekiem w Moskwie” wskazuje, że „dobrze się rozumieli”. W krótkim czasie stworzono państwo ruskie (gangsterskie).

   Spotkałem mojego pacjenta, którego okazyjnie zbadano na spotkaniu z nowoczesnymi czarownikami. Na szyję założono mu amulet po którym czuje się źle, ale nosi i jeszcze za to musi zapłacić 1400 zł (miłosiernie rozłożone na raty). Na spotkaniu z szarlatanami było około 30 katolików. Zamiast mojej opinii pokazałem mu, że ja noszę: szkaplerz i cudowny medalik.

   Przypomniał się też inny, któremu Cyganie sprzedali okazyjnie pozłacany sygnet, bo „zepsuł im się samochód” i potrzebowali pieniędzy. Nawet chcieli odsprzedać jeszcze większy, ale mimo namów ojca nie skorzystał z tej okazji. Niedawno zatrzymali mnie na trasie i chcieli zastosować ten sam trick!    

     W TVN Style pokazano odcinek „Zasadzki na pedofila”...zwabiamy takich i aresztujemy, a w programie „Prosto z Polski” przesuwali się  naciągani na okazję w Internecie. Natomiast w Łodzi 8 wieżowców nie ma prądu, bo towarzysz - prezes robił przekręty i specjalnie zadłużył spółdzielnie, aby przejąć te tereny. Nawet zaczął już wycinać drzewa pod przyszłe  wieżowce.

   Ograniczonego umysłowo (psychika 12 latka) wrobiono w zbrodnie i skazano na wieloletnie więzienie.

    Po odczycie intencji w wielkim bólu i słabości odmówiłem moją modlitwę. Siąpił deszcz, a mnie zjednanemu z Panem Jezusem chciało się płakać nad tym światem...umęczony walką powłóczyłem nogami i prawie umierałem! Taki jest właśnie cel stalkingu...                APEL