Straszące sny: pożar autobusu, bałagan w przychodni z przyjmowaniem pijanych i oparzonych oraz wiele spraw dla mnie i żony. Dziękuj za spokojne sny, bo ja normalnie żyję i mam dodatkowe cierpienia.

    Po przebudzeniu „patrzył” Pan Jezus padający pod krzyżem. Proszę Matkę Najświętszą o ochronę, bo wyjeżdżamy do W-wy. Przesuwają się ofiary zbrodni faszystowskich i stalinowskich. Bliskość ks. Jerzy Popiełuszki, a patrzy napis „Nigdy więcej holokaustu”.

    Ból zalał serce i natychmiast poznałem intencję modlitewną. Dziwne, bo dzisiaj, gdy to opracowuję „włączyła się” TVP Historia, gdzie w starej kronice pokażą składanie wieńców sowieckim wyzwolicielom Ukrainy (wygłodzono 3 ml ludzi). Jeszcze Oświęcim, dzieci i dr Korczak, ofiary kolonizacji i św. Inkwizycji.

    Napłynęło pragnienie śmierci za braci...płynie „Św. Osamotnienie Pana Jezusa” oraz koronka do „ukrytych cierpień Pana Jezusa w ciemnicy” (UCC); z bólu prawie omdlewałem. Na nabożeństwie wieczornym - po Eucharystii - padłem na kolana, a właśnie popłynie pieśń „padnijcie na kolana”. Nie mogłem opuścić kościoła.

   Przed wejściem do autobusu w ręku znalazł się wiz. św. Michała Archanioła. Płyną moje modlitwy, nie mogę się ukoić. Przepływa funkcjonowanie W-wy, a także świata...i kraje b. Jugosławii, Czeczenia. W tym bólu jesteśmy w sklepie z firankami, a tam wizerunek Pana Jezusa w koronie cierniowej!

   W sercu Jerozolima w której o 13.00 będzie zamach! Tak Pan ukazuje mi przybycie do tego świata pełnego zbrodni. Cały czas płyną różne modlitwy. Nie ma języka, aby opisać stan mojego serca i duszy. Gra orkiestra jazowa, łzy zalały oczy, bo temu światu potrzebny jest nie tylko pokój, ale Pokój Boży, a tu zbrodnia, zbrodnia i nie widać końca zbrodni.

    Właśnie w telewizji pokażą dwóch samobójców z Palestyny, którzy odpalą bomby w b. Jugosławii...zabiją 15 osób, a 150 ranią. Kończy się dzień, a w ręku „Rycerz Niepokalanej” z opisem męczeństwa o. Kolbe i ks. Jerzego Popiełuszki. Tam też list o nawróceniu wiernego władzy ludowej.

    Jak nie wierzyć snom? Nic nie załatwiliśmy: dermatologa dla syna, zakupów dla żony, nie mamy wszystkiego do tapetowania, a córeczka w tym czasie nabiła rachunek za telefon, bo łączyła się na komórkę...

                                                                                                                       APeeL