Prosiłem Ducha Świętego o pomoc w zapisach, bo miałem zaległości. Nie wierzysz w taką pomoc, a czytasz moje wczorajsze doznania. Na porannym spotkaniu z Panem Jezusem byłem senny i słaby, ale  uwagę zwróciło zabicie Jana Chrzciciela na życzenie tańczącej córki Herodiady (Mt 14, 1-12).

    To naprowadziło mnie na intencję modlitewną z "duchowością zdarzeń"... 

1. Teraz, gdy ją edytuję (04.08.2019 g. 8.45) Franky Zapata leci flybordem nad Kanałem La Manche! U nas loty (109) polubił Marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński (od 12 listopada 2015 roku)...zgubiła go duma za którą czaił się Szatan. 

   Myślałem, że nikt już nie przebije Janusz Palikota, który w zeznaniu podatkowym zapomniał podać posiadanie samolotu. Nie pójdę na wybory; niech rządzi Nitras, Kierwiński, Schetyna, Neumann, Arłukowicz...niech wróci Donald mniejszy.

   Jakie powinno być działanie? Natychmiastowe usuniecie gościa z PiS-u z konfiskatą majątku. Później można go wspomóc z kieszeni kolegów. Czy ktoś stanął w mojej obronie, a przecież całe państwo jest pełne O-Broniarzy...

2. Babcia Joanna od demonów (prof. Senyszyn), która demonicznie skrzeczy, gdy atakuje Prawdę, komunistka i nihilistka, wierna władzy ludowej, całe szczęście, że nie rozbiera się na paradach równości. Wg mnie jest opętana intelektualnie i takiej nie przegadasz. Teraz popisuje się w "Faktach i mitach", które powinny mieć nazwę; Bluźnierca.

3. W telewizji trafiłem na reanimację trupa, starego samochodu, śmierdzącego w środku odchodami kotów (trzeba postawić naczynie z octem). Zobacz kult bożka...

4. Oto tylko tytuły wiadomości;

  • Biedroń wystartuje w wyborach na prezydenta

  • Huczne imieniny żony Komorowskiego. Na miejsce wezwano kapłana...

  • Prawdziwa historia Kuchcińskiego - od hipisa do marszałka Sejmu RP

  • Prezio Kwaśniewski trzyma kciuki za Biedronia...chciałoby się powiedzieć "za kciuki"

  • Boris Johnson zamieszkał na Downing Street z dziewczyną!

  • Tłumy golasów na plaży...w Warszawie

  • Obrończyni szynszyli wzięła 30 tys. "chwilówki", kupiła hodowlę, którą nie poiła i nie żywiła 

  • Artur Kuligowski w "Bezbożniku" (Fim") szydzi z urlopu z Panem Bogiem, a sam taki miałem i opisałem. Wobec zakazów wskazuje wakacje pod gruszą w Częstochowie. Nie widzi, że jest wyznawcą ateizmu głupkowatego i pasuje do niego moje określenie; "raz sierpem raz młotem duchową ciemnotę"...

    No cóż, przecież jeszcze niedawno symbolem;

prawdy był Adam Michnik (Szechter) dzisiaj degenerat moralny ze szczującego szmatławca

patriotyzmu - Wojciech Jaruzelski pochowany w Alei Zasłużonych obok ofiar komunistycznego reżimu

wierzących - św. Jehowy i wierni Kościoła Polskokatolickiego (taki jest w Chinach)

wolności - wyznawcy wiary w bożki komunistyczne, które przetrwały w wielu sercach do dzisiaj, a wszystko podsuwał Jerzy Urban (Urbach), który dalej obraża Polaków i powinien mieć zabrane nasze obywatelstwo.

    Może ktoś jeszcze pamięta orędzie do narodu Janusza Palikota z tłumaczeniem (pasek)...na ruski. Wycofał się biedak z polityki, a tak go nam brakuje...

                                                                                                                          APeeL