motto: Judasz. Maleszka.

     Ja nie wiem jaką moc ma moja modlitwa i co już sprawiła, bo to wszystko będę miał pokazane po prawdziwej stronie życia. Ten czas i moje cierpienia nie idą na marne.

    Czy wcześniejsze wołania za zdrajców sprawiły ujawnienie sprawy „Trzech kumpli”? Cóż znaczą watahy ubeckie wobec zastępów Anielskich?

 Błyskawicznie przelatują obrazy:

1.  „Gazeta Polska" i art. „Bezwstyd”, gdzie informacja o agentce Zofii Reynar, która na rozkaz połączyła się z Pawłem Jasienicą (stała się  jego „żoną"). To wierzchołek góry lodowej, bo małżeństwa „mieszane” agentury z opozycją. Szef więzienia zabił osadzonego, ale okazał się niepoczytalny w momencie dokonywania zabójstwa! 

2. Franz Kafka pisze: „Szacunek dla władzy jest czymś  wrodzonym, potem wdrażanym, a my w tym pomagamy”.

3.  Napłynęła postać Wojciecha Jaruzelskiego oraz Adama Michnika z jego słowami: ”odpieprzcie się od generała”

4. W TVN sprawa zdrajcy Maleszki…” Trzech kumpli” Lilianny Sonik. To tragedia Polaków, bo z trzech kumpli jednego zabito (Stanisław Pyjas), drugi został zdradzony (Bronisław Wildstein), a trzeci okazał się zdrajcą (Leszek Maleszka), który do dzisiaj patrzy w oczy i kłamie.

5. W TVN płynie relacja z Mszy świętej za sowieckiego generała. Za zdrajców trzeba się modlić, ale wykluczone jest błogosławieństwo z okazji urodzin! Dodatkowo jakiś kapłan „patriota” wyśmiewa Miłosierdzie Boże. Tak, bo trzeba paść na kolana, przyznać się i przeprosić skrzywdzonych. Nikt, nigdy nie wspomina szefa Obozu Oświęcimskiego Rudolfa Hessa, który wyspowiadał się cztery dni przed wykonaniem wyroku śmierci.

6. Właśnie oglądam relację o Polardzie - zdrajcy wywiadu USA (dla izraelskiego Mosadu)!

    W prowadzeniu przez Boga kupiłem „Rzeczpospolitą”. Dziwne, bo „otworzyła się” na wywiadzie z proboszczem parafii w Zbroszy Dużej Czesławem Sadłowskim, ktory walczył z komunistami o wybudowanie kościoła. Po czasie stwierdził, że wśród jego wiernych było mnóstwo kapusiów. 

    Później pojechałem na Mszę św. do kościoła, który wybudował. Wskazałem mu na próbę, bo Bóg donosicieli kocha bardziej niż mnie i jego. Trzeba prosić o deszcz takich niezasłużonych cierpień. Trzeba je przyjmować i uświęcać na chwałę Boga.

     Wyjaśniłem też, że „Rzeczpospolita” jest wroga Kościołowi katolickiemu. Razem z „Wprost” i „Faktem” wystąpili w zorganizowanej akcji przeciwko budowie Świątyni Opatrzności Bożej. Zaleciłem, aby nie kontynuował z nimi wynurzeń. Niech zaprosi ich na Mszę św. i zaproponuje Sakrament Pojednania. 

    W tej samej „Rzeczpospolitej” znalazłem artykuły; o gen. Władysławie Sikorskim, którego zabili wyzwoliciele oraz informację, że PiS zgłasza votum nieufności wobec ministra sprawiedliwości (podpalenie posiadłości obrońcy Olewników) oraz straszenie rodziny ks. J. Popiełuszki („Wisła jest jeszcze szeroka”)!!

     Ks. Isakiewicz – Zalewski „odkrywa” ciemną stronę duchownych. Dla mnie ważne są ręce Sługi Zbawiciela, które dają rozgrzeszenie, błogosławieństwo oraz Cud Ostatni: świętą Hostię! Nie myśl, że bronię przestępców, ale od czego jest policja?

    Stoję pod stacją, gdzie Zbawiciel padł pod krzyżem. Wprost słyszę Jego błaganie: „Weźmijcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych”.

    Tego nie zrozumiesz, bo musisz zaznać czym jest poczucie s ł o d k o ś c i   k r z y ż a  Zbawiciela. Popłakałem się przed Eucharystią, a później nie mogłem wstać z kolan i chciałbym zostać tutaj na wieki wieków.                                                                             APEL