Po przebudzeniu w środku nocy zostałem zalany informacją dotyczącą kłamstwa. Może kogoś zaciekawi jak to się odbywa, bo planowałem modlitwę w intencji raniących Serce Matki Bożej.

     Wzrok padł na podarowane mi pod kościołem ulotki Ligi Polskich Rodzin. Mimo podanych faktów trwałem przy wymyślonej przeze mnie intencji i nawet próbowałem się modlić, ale wyraźnie napłynęło, że mam wołać za „tkwiących w kłamstwie”. Znowu dam informację dla poszukujących drogi, że w źle odczytanej intencji modlitwa „nie idzie”.

     Ulotka wywołała lawinę, bo wskazano na:

1) Naród żydowski o którym Karol Marks napisał, że u nich liczy się tylko korzyść własna z szachrajstwami, a bożkiem jest pieniądz.

    Dla mnie są to bracia starsi w wierze, którzy tkwią w kłamstwie kardynalnym: Pan Jezus nie jest oczekiwanym Mesjaszem i nie wierzą w zmartwychwstanie.     

2) Antykościół czyli masonerię, która reprezentuje tajność i kłamstwo. Marszałek Józef Piłsudzki zdjął z korony naszego orła krzyż, a twórcę „Cudu nad Wisłą” generała Tadeusza Rozwadowskiego wtrącił do więzienia i spowodował jego śmierć, aby przywłaszczyć sobie jego chwałę i cześć.  

    To miód „duchowy” dla bolszewików...tow. Bolesław Bierut był członkiem ich loży. Nawet chwalono to w „przezesówce” OIL w W-wie („Puls”), gdzie z pełną atencją rozmawiano z lekarką (członkinią loży), a w tym czasie napadnięto na mnie za obronę krzyża Pana Jezusa.

3) Bolszewizm, który jest agenda Księcia Kłamstwa! Natychmiast spojrzałem na świat od Boga, który jest Prawdą, a „towarzysze kasy i pracy” kłamią patrząc  prosto w oczy i nigdy nie przebaczają, a to działanie widać w sprawie katyńskiej, smoleńskiej oraz podczas obecnej wojny hybrydowej. Sam zapoznałem się z ich bezeceństwami i to we własnym samorządzie lekarskim, gdzie jako antykrzyżowcy udający katolików.

   Jak czują się teraz tańczący na grobach ofiar w Smoleńsku? Ja od razu napisałem, że to precyzyjny zamach (wielowariantowy). Tam wszystko szybko posprzątano, a dzisiaj już zapomniano o zestrzeleniu samolotu pasażerskiego tylko mówi się o białym konwoju humanitarnym. To nie jest cynizm, ale to działanie inteligencji szatańskiej (w szkodzeniu innym)...opętanie przez pragnienie władzy nad światem.

   W tym systemie nagradza się i awansuje czyniących nieprawości, bo ci ludzie stają się zakładnikami. Przykładem jest dr Ewa, która dzisiaj przejmuje władzę w mojej ojczyźnie. Na początku mojej krzywdy (2007 r.) była ministrem zdrowia i pisałem do niej, ale za każdym razem otrzymywałem odpowiedź z Departamentu Dialogu Społecznego (Monologu), gdzie pisano okropności w stylu pani Pitery.

   Wzór postepowania dał sam premier Donald Tusk. Nie ma jednak nic zakrytego, bo „Gazeta warszawska” opisuje jego życiorys polityczny.

   Zamiast łapać przestępców gnębi się ludzi prawych, kochających Boga i ojczyznę...tych, którzy ukazują nieprawidłowości, bo przez to krytykują rządzących.

    Nieprzypadkowo w telewizji Trwam będę oglądał film dokumentalny: Wielcy duchem: Aleksander Sołżenicyn. Przetrwał i za cel swojego życia uznał ujawnienie prawdy o tym systemie.

4) Barbarzyńcy wszelkiej maci i dżihadyści, który już grożą Watykanowi        

5) Mistrzowie podchwytliwości, a to często ludzie opętani intelektualnie i nie wolno z takimi dyskutować.

Tomasz Lis w którego programie „U Lisa na żywo” propagowano grzeszność (seksedukację), gdzie królowała pani Szczuka i marszałczyca Nowicka.

Kuba Wojewódzki do którego poszedł red. Terlikowski, a tamten wciągnął go w dyskusję o onanizmie, a później szydził, że rano modli się, a potem „łubudu, łubudu” z pokazaniem aktu kopulacji. Dodatkowo dla kontrastu dyskutował z panią, która marzy o propagowaniu seksu.

    W jednym z programów jego smutna dusza zapytała: czy trafię do piekła? A gdzie ma trafić jak żartuje z krzyża Pana Jezusa i specjalnie zwalił książkę o Bogu Ojcu i kopnął ją pod stołem.

Eliza Michalik i Marcin Teller, którzy nauczyli się czytać to, co pisze im jakiś redaktorek-stalinista.

Janusz Palikot pełen nienawiści do Jarosława Kaczyńskiego, co wyraził w „Kropce nad i” oraz na swoim Poletku Pana P. (11.09.2014 "Przepraszam"),  gdzie dałem mój komentarz.

Armand Ryfiński...wejdź na jego blog i przeczytaj tylko jeden wpis, a zobaczysz.

6) Mądrusie i poprawiający Kościół święty z trwaniem w kłamstwie wszystkich lepszych chrześcijan pozbawionych przez szatana Eucharystii!

     Wyszedłem i wołałem do Boga „umierając w ciele” za tych biedaków, godnych pożałowania, potrzebujących przejrzenia i uzdrowienia duchowego (nawrócenia). Pan Jezus zaprowadził mnie na grób zmarłego właśnie kolegi lekarza, który był „z władzy” i nie reagował na moje zaproszenia do nawrócenia.

    W cieniu wielkich dębów i krzyku ptaszków szykujących się do odlotu mój wzrok zatrzymała piękna figura Pana Jezusa z głową i sercem w koronach cierniowych. Nie wiem co kolega uczynił w godzinie umierania, ale nie wierzę w nawrócenie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, bo nie wolno „zdradzić”.

    Ci ludzie podpisują cyrografy, a za ich „niewierność”  konsekwencje ponosi rodzina do 3-go pokolenia. Na potwierdzenie pawidłowego odczytu intencji „patrzył” grób króla cygańskiego...                                                                                                                            APEL