W śnie żartowaliśmy...nagle przybył orszak w którym prowadzący miał maskę kaczki (dalsze żarty z Kaczyńskich i Donalda). Teraz patrzy uśmiechnięty papież Benedykt XIV (oprawiłem jego zdjęcie w ramkę po certyfikacie z I. Kardiologii).

   W filmie jugosłowiańskim pani pełna elegancji częstuje gości wódką. Taca, butelka, kieliszek. Facet żegna się i pociąga z butelki.

    Nie mam zamiaru Pana cucić jak pan zemdleje, bo szkoda wody. Czy mam pana zabić w tej chwili czy dopiero jutro? Niech pan zabije mnie teraz nikomu nie powiem!

    Zaczynam zapis tej intencji, a z telewizji płynie obraz Eskimosów rozradowanych łowami i podróżowaniem na saniach ciągnionych przez psy. Oto - spod lodu - wyłowiono wielkiego rekina. Jakże Pan daje ludziom różne radości…Teraz kopalnia w Sowietach (stachanowcy) i biedaszyby czyli „pułapki na myszy”.

   Żonie przekazałem zapis (dzień za nią), bo zaczęła nowy rok życia (63 lata). Nawet ładnie wyszło: „Wesoły nam dzień nastał”. Później zdziwiony słuchałem nagrania: „Boża radość jak rzeka dwa razy wypełnia duszę mą” oraz piosenka druga: „Raduje się dusza ma”. Natomiast w modlitwie prosiłem Pana Jezusa, aby przychodził do nas jak do swojego domu…w zmęczeniu.

   Właśnie zażartowałem, że córka przyjechała z pierwszym „mężem” i pieskiem. Jako prorok wypowiedziałem jej przyszłość, bo po kilku latach będzie chciała przyjechać z ojcem dzieci, ale nie zgodziłem się. 

   Książka Barbary Mujica „Frida” otworzyła się na marzeniu dziewczyny o ślubie i białej sukni, a w TV Planette pokażą ślub w Sowietach i czterech górników rozgrzewających się alkoholem przy ognisku.

   Ze szpargałów wyciągają się życzenia (piękne odręczne pismo s. Kazimiery); „Niech Jezus w Twoim sercu, w Twoim domu poczuje się kochany i oczekiwany” oraz wycinek; „Jezu chce być w Twoim domu”. Nie do wiary, ale tak jest. Musiałbym mieć kamerę i zobaczyć jak te wycinki Pan dał w moje ręce.'

   Kapłan - co nigdy się nie zdarza - w czasie podawania Ciała Zbawiciela życzył dobrego dnia! Dobra, starczy...wyobraź sobie radość Marii Magdaleny po ujrzeniu pustego grobu i Pana Jezusa Zmartwychwstałego.

    Dzisiaj, gdy miałem to opracować (27 marzec 2019) w sercu pojawiała się nasza siostra organistka, która zachorowała, a to jest przykład „świętej zawsze uśmiechniętej”. Nikt tak nie śpiewa jak ona: „Jezu, Jezu do mnie przyjdź”.

   Tutaj zauważę, że istnieje przepaść pomiędzy radością życiową a duchową, bo;

  • w pierwszej cieszy posiłek, a w drugiej post

  • używanie życia, a tu czystość...

  • dalej gadanie / milczenie

  • dominowanie / pokora

  • zawziętość / przebaczanie

  • nienawiść i radość ze zwycięstwa / radość z pokonana swoich słabości

  • bycie maczo / a tu dzieckiem Boga…

                                                                                              APeeL