Od rana zaczęła się walka o wyjście na Mszę świętą poranną. Szatan wie o co chodzi, bo bój o decyzję chwilki decyduje o przebiegu dnia. Dlatego podsuwał Mszę świętą wieczorną, bo wiedział że padnę w pracy...

    Popłakałem się przy psalmie: "W krainie życia ujrzę dobroć Boga", a właśnie stałem przy wizerunku Pana Jezusa Miłosiernego: "Jezu ufam Tobie". To jedyny taki obraz na świecie, gdzie Pan Jezus Miłosierny stoi na tle świecącego Krzyża.

    Eucharystia łagodnie pękła na pół...jakie cierpienie mnie czeka? Zdziwiony stwierdziłem, że przybyło mało ludzi, natomiast zgłoszono 3 wizyty. Tam zaskoczą mnie  miłe doznania:

1. Piękny obraz Matki Bożej z Sercem w koronie z kwiatów i  wyrastającym liliami

2.  W dziadowskie chacie z gołębnikiem spotkamy niewidomego dziadka oraz innego bardzo miłego

3.  Trafię też do umierającej 90-latki z niewydolnością nerek...

    Przypomniała się poranna plama na koszuli w kształcie serca. Nie wiedziałem dlaczego nie wołałem za dusze zmarłych z mojej rodziny, ale to wyjaśni się następnego ranka, gdy odczytam dzisiejszą intencje. Przepłynie nędza;

- dusz zmarłych, także z mojej rodziny

- dziadek nad grobem nie budzi się duchowo

- rodzina z umierającą babcią i niepełnosprawną córką, także podobnym synem i przyjacielem domu, alkoholikiem...

- po dwóch latach trzymania porwanego zabiją go po otrzymaniu okupu, a sąd uwolni podejrzanego.

- teraz, gdy edytuję ten zapis (10.11.2019) ujęto mordercę czterech kobiet, które rozkochiwał, przejmował majątek i zabijał. 

   Cóż się dziwić, gdy wciąż pokazują takie filmy "szkoleniowe", gwałcicieli morderców, zabijanie na tysiące sposobów, podpalanie żywcem lub oblewanie kwasem, szaleńców, prostytutki i narkomanów. Szatan ma nieskończone możliwości szkolenia...

                                                                                                                          APeeL