Syreny zawyły o 12.00 - przypomnienie czasu wojny. Prezydent miasta Warszawy trwał na swoim posterunku do końca. Niczym już nie dysponował i nic nie mógł zrobić. Ale trwał...
„To jest to Panie! Musimy być tam gdzie nas skierowałeś. Musimy wytrzymać wszystkie przeciwności i być do końca”. Wszyscy, którzy uratowali życie (ucieczka za granicę, zdrada, sprzedanie się okupantowi)...stracili je. On zyskał je ponownie w wielkiej chwale...
APeeL