6.00 „Anioł Pański”...w smutku podjechałem do kościoła, gdzie spotkałem kilka osób. Popłakałem się, bo proboszcz wymienia dobrą posadzkę na śliskie płytki i ktoś złamie sobie nogę.
Nasi poprzednicy wykonali to wielkim wysiłkiem i wystarczyło tylko pastować, a teraz kurzy się przy Dzieciątku...po niedokończonym odnawianiu świątyni. W planach jest rozbudowa zakrystii, a nic nie mówi się o renowacji ołtarza z Tabernakulum. To diabelskie fanaberie z nakładaniem na parafian haraczu.
. W smutku nie docierały czytania, ale przy słowach Pana Jezusa: „Nie bójcie się” w moim sercu pojawił się sekundowy błysk łączności z Bogiem. Oprócz opisanego „remontu” w ramach dzisiejszej intencji miałem jeszcze inne "zdarzenia duchowe"...
1) W nocy czytam wstrząsający wywiad z JE A. Schneiderem biskupem z Kazachstanu o Komunii świętej („Polonia Christiana” nr 34 „Przed Jego Majestatem aniołowie kryją twarz”). Eucharystia powinna być podawana tylko przez kapłana i przyjmowana na kolanach oraz do ust. Wyklucza się istnienie szafarzy świeckich...w tym niewiast!
2) Spotkałem panią, która wybudowała kapliczkę na osiedlu, ale nie na własnej działce tylko obok protestującego sąsiada. Wywołała dyskusje, wkroczenie władz i podzieliła społeczność.
3) Władze spółdzielni mieszkaniowej przysłały nieświadomą pracownicę do nieświadomej żony...o podpis przeciw prywatyzacji spółdzielni. Towarzysze najpierw przeszkadzali w prywatyzacji, a teraz bronią się, bo Sejm RP chce skasować niepotrzebne stanowiska dla czerwonych kacyków (podobnie jest z Izbami Lekarskimi).
4) Naczelny hipokryta „polski radzieckiej” Janusz Palikot na swoim blogu dał wpis:„Drużyna prezesa”, który skomentowałem.
<< Na tle pogańskiej choinki życzył Pan nam szczęścia z przekazem wzajemnego miłowania się. Minął tydzień, a już Antoniego Macierewicza wysyła Pan do psychiatry. Dzisiaj wprost szalał Pan u „Stokrotki”.
Nie ma Pan nic przeciwko prowokacjom wobec Kościoła świętego, który kojarzy się Panu z kapłanami judaszami. Skąd czerpie Pan wzór swojego postępowania? Proszę, aby nie szedł Pan tą drogą, bo od tego zachowania jest już tylko krok do zabijania... >>
5) Pan Jezus w kazaniu na Górze w wizji Marii Valtorty mówił o głupcach, którzy uważają, że modlą się, a to bezduszne gadulstwo (bałwochwalstwo).
6) Na National Geographic oglądałem film „Narkotyki” (USA), gdzie płakała matka okradana przez syna. Walczy się z kierowcami, a wódkę sprzedają przy zajezdniach tramwajowych i na stacjach benzynowych.
Trafiłem też na reportaż o "małżeństwie" w którym żona jest prostytutką i zaspakaja klientów we własnym mieszkaniu. Mąż, pisarz wychodzi w tym czasie na spacer z pieskiem, a „Twój Ruch” pragnie legalizacji prostytucji i marihuany.
7) "Nasz" sąd rodzinny zabrał dzieci matce Polce...z powodu biedy, a chłopczyk popełnił podczas rozprawy samobójstwo!
8) UE ma zabronić tradycyjnego wędzenia wędlin, które jest przekazywane z pokolenia na pokolenie. Zobacz opętanie dzieci diabła...rozradowanych wyzwoleniem z pęt narzucanych przez wiarę!
Kończę zapis, a wzrok zatrzymuje „Fakt” z czerwonym Owsiakiem, który mówi, że „możecie nas nie lubić, ale nie przeszkadzajcie”. Dlaczego zbierają pieniądze pod kościołami, a sami dają na licytację niepotrzebne rzeczy...”Stokrotka” rzuciła jeden ze swoich bezwartościowych kapeluszy.
W wielkim bólu odmówiłem całą moją modlitwę w intencji tego dnia... APEL