Na starość, a właściwie przed śmiercią zacząłem wieść życie nocne, które kończy się Mszą św. poranną. Dobre znoszenie tego odwrócenia pory dnia jest wynikiem 35 lat budzenia podczas dyżurów w pogotowiu oraz noce spędzane na hazardzie (karty).
Przed wyjściem na Mszę św. o 6.30 w sercu popłynie pieśń; „Nie chcemy Boga w książce, w szkole”. Natomiast w czytaniu z Księgi Koheleta (Koh 1,2 -11) padną słowa o marności wszystkiego z refleksją;
„Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem?” Pokolenie przychodzi i odchodzi, a słońce wschodzi i zachodzi, wiatr wieje, a wszystkie rzeki płyną do morza, które nie wzbiera. „To, co było, jest tym, co będzie (…) Nie ma pamięci o tych, co żyli dawnej, a też o tych, co będą kiedyś żyli (…)”.
W tym czasie Doda sprzedaje apartament, Dagmara Kaźmierska stwierdza, że gnuśnieje w bogactwie, Aldona Orman (52 l.) jest piękna, bo prasuje swoje ciało, a dziadzina Jerzy Urban...tańczy jako muzułmanin (YouTube). Pod jego starczymi wygłupami napisałem dwa komentarze (poniżej).
Natomiast prezes Jarosław Kaczyński jak zwykle psuje to, co zbudował w pocie czoła. Wszyscy byli zadowoleni, że nasz prezydent pokonał czerwonego Goliata, a zjednoczeni w szkodzeniu nie mogli się otrząsnąć z „oddania Polski palantom” (A. Michnik).
Szaleje żółta i kolorowa zaraza, grozi nam zagłada nuklearna, a w tym czasie Grupa Trzymająca Władzę znalazła sposób na jedność rządzących! Towarzysze wiedzieli, że powstanie rozdźwięk w miłości do zwierzątek, a chodziło o odsunięcie Z. Ziobry.
Zagrano na słabości prezesa...podsunięto mu demoniczne „dobro” czyli walkę o prawa dla piesków i kotków; często przebieranych, z obchodzeniem ich imienin i płaczem po ich śmierci, bo są zrównane z ludźmi. W tym czasie można mordować dzieci nienarodzone i to w majestacie bezprawia...
Tak jest, gdy władcy nie wołają do Boga Ojca, podejmują własne decyzje nie mając najmniejszego dostępu do tego, co będzie jutro. Na ten moment psalmista wskazał w Ps 90(89), że dla Boga Ojca „tysiąc lat (…) jest jak wczorajszy dzień, który minął, albo straż nocna”, a my jesteśmy jak trwa rano zielona, a wieczorem więdnie i usycha.
Dopiero po odczycie intencji jasna stała się" duchowość zdarzeń";
1. W Ew (Łk 9, 1-9) będzie wspomnienie ścięcia Jana Chrzciciela...dla kaprysu Herodiady przyniesiono jego głowę na tacy! Wróci "Rzeź Niewiniątek" oraz bestialskie znęcanie się nad Zbawicielem podczas Jego Bolesnej Męki...
2. „Dodaj stronę prokuratury do ulubionych”...to nie żart, bo z ciężkiego snu zerwie mnie listonosz z pismem prokuratury, która po raz trzeci zawiadamia mnie (po odwołaniu się), że mafia samorządowa może zaocznie rozpoznać chorobę psychiczną u katolika i potwierdzić to w komisji lekarskiej bez przewodniczącego (zabójstwo cywilno-zawodowe).
W tym czasie wiceprezes OIL w W-wie pisze (m-k „Puls”), że tacy jak ja narzucają swój światopogląd, ale sam krytykuje naszą wiarę i broni kolorowej zarazy. Zobacz moc bezbożników okupujących wszystkie stanowiska.
3. Trafię na program Polsatu „Państwo w państwie”, gdzie będzie przedstawiona zbrodnia polityczna z wieloma ofiarami (zabijani świadkowie, jeden „powiesił się” w celi, itd.)...coś jak sprawa syna Olewnika. Tam zabierze głos m. in. autorytet prawniczy Ryszard Kalisz, który nie pomógł wówczas w tamtej zbrodni.
4. W TVN „Uwaga” kolega orzecznik (zaocznie!) uzdrowił całkowicie niezdolnego do pracy i zabrał mu rentę społeczną (stan po operacji guza mózgu z padaczką lekooporną). Całe lata walczyłem – w imieniu chorych – z takimi przebiegłymi sądowymi z nadania władzy ludowej, którzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności. Dodatkowo płaci się takim „panom życia i śmierci”. Niechby spróbował skrzywdzić kogoś z "samych swoich"...
Eucharystia utrzymywała się w ustach jak woalka...chciałbym tak odejść z tego świata. Intensywnie „patrzył” Pan Jezus Miłosierny...mam się nie skarżyć i przebaczyć. Przez 1.5 godziny krążyłem odmawiając moją modlitwę.
W tym czasie ujrzałem, że na szczycie ofiar bezprawia władzy był Syn Boga Żywego, nasz Odkupiciel, który przeszedł przez Swoje Życia czyniąc tylko dobrze, a został potraktowany okrutnie. Nie mogłem się ukoić podczas wołania do Boga, serce ściskał ból, a w oczach kręciły się łzy...
APeeL
Oto moje komentarze pod wyczynami krasnego dziadka Jurka Urbana, który za prawdziwe określenie („Goebbels stanu wojennego”) przez 12 lat włóczył po sądach prof. Ryszarda Bendera (jedna z metod zabijania "wrogów ludu"), a sam w tym czasie ubliżał i dalej ubliża komu chce...
„Muzułmanin tańczy” YouTube
Panie Jurku!
Pan tańczy, ale ze swoim przełożonym czyli z Przeciwnikiem naszego wspólnego Boga Ojca. Cytując Pana słowa o ks. Jerzym Popiełuszce; "sam pcha się Pan na śmierć i to prawdziwą, bo wieczną". Chętnie ocalę Pana, ale to będzie kosztowało, bo żyje Pan w zbytku, a ponadto jest ciężkim przypadkiem.
Stwierdzam to jako lekarz "pierwszego i ostatniego kontaktu" oraz tak się stało, że mistyk świecki. Proszę potraktować tę propozycję poważnie, bo wszedłem tutaj "przypadkowo" czyli w prowadzeniu przez Boga.
Pana nawrócenie ogłosimy na cały świat. Powiedzą, że pomieszało się Panu w głowie...daj Boże, aby tak się stało. Jak spotkamy się w Królestwie Bożym podziękuje mi Pan i naprawdę będziemy tańczyć i to bez małpowania. Kontakt jest na mojej stronie...
Panie Jurku!
Wysłuchałem Pana wywodu o religii (komentarze wyłączono) i chciałem Panu przekazać, że jest tylko jedna prawdziwa wiara (katolicka). Tak się stało, że nasz wspólny Bóg Ojciec wybrał naród żydowski (teraz jest to nasza ojczyzna), który czekał na zapowiadanego Zbawiciela. Mimo cudów i znaków "Ten, Który Zbawia" został bestialsko zamordowany.
Syn Boga Żywego zostawił nam Chleb Życia dla duszy, Cud Ostatni...Swoje Ciało Duchowe (opłatek jest tylko widzialnym znakiem). Piszę to jako wiedzący, że Bóg Jest (Jahwe - „Ja Jestem”) i wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim. Niech Pan nie patrzy na kapłanów i hierarchię, budynki i obrzędy zewnętrzne. W żadnej religii (nawet w kościołach reformowanych) nie ma Eucharystii.
Ja mam wielki szacunek dla niewierzących, a szczególnie dla wiedzących, że nie ma Boga (Richard Dawkins, Jan Hartman, Joanna Senyszyn i Jerzy Urban), ale wy jako wierchuszka szydzicie z jedynie prawdziwej wiary i z własnego Boga Ojca, Stworzyciela waszych dusz.
Stanowicie forpocztę Szatana i wpadniecie do Czeluści. Nasze ciała ulegają rozpadowi, ale dusze nie giną nawet w Piekle. Na nic nie przydadzą się głupie żarty człowieka w ostatniej fazie życia...
Proszę zawołać do Ducha Świętego, ale nie szydzić, bo nie ma przebaczenia...zapytać i i ujrzeć "duchowość zdarzeń". Co Panu i innym szkodzi. Żyłem podobnie jak Państwo i wielu czytających...