Świat nadprzyrodzony jest jak pandemia; nigdzie go nie ma, a jest. Zdrowi dowiadują się o wirusie, gdy znajdą się pod tlenem, a niewierni o swoim istnieniu tuż po śmierci.

    Mądrość Boża wszystko „ukryła”, bo rozum mamy po to, aby odnaleźć Stwórcę naszej duszy. Ciało fizyczne potrzebuje chleba, a dusza Pana Jezusa Eucharystycznego. Zrozumiesz to, po dojściu do łaski wiary. Dyskusja nic nie da...

    Na Mszy św. o 7.00 mój ulubiony prorok Izajasz przekazał (Iz 45, 1. 4-6) od naszego Deus Abba: <<Ja jestem Pan, i nie ma innego. Poza Mną nie ma Boga (…) poza Mną nie ma nic. Ja jestem Pan i nikt poza Mną.>>

    Zaraz niewierni zaczną pytać o Allaha. Ja nie mam nic do wszystkich wiar...nawet w wiecznie żywego Lenina oprócz bluźnierczych z „biskupem” Niemcem, który profanował Msze św.!

    Psalmista dodał do przekazu proroka Izajasza, że: „Wielki jest Pan, godzien wszelkiej chwały, bo wszyscy bogowie pogan są tylko ułudą”. Uwierz mi, że tak jest naprawdę, bo w wiecznym dziele Boga wszystko jest niezmienne...na wieki wieków. Dzisiaj przewrotni obłudnicy wystawili Pana Jezusa na próbę (Mt 22, 15-21) pytając o płacenie podatków okupantowi.

    Ciało Pana Jezusa sprawiło „sytość” duszy z pragnieniem głoszenia chwały Boga wg słów psalmisty, który jeszcze nie znał całego dzieła Boga; „Głoście Jego chwałę wśród wszystkich narodów, rozgłaszajcie cuda (…)”. Szczytem cudów jest Komunia Święta. Tylko nie mów mi, że to nieprawda, bo zapytam o twoją duchowość i wyznanie…

    Piszę to tuż po zjednaniu z Panem Jezusem w Eucharystii. W żadnej innej wierze nie ma tego Chleba Życia, który koi „głód” Boga. Pomyśl o sądzie tuż po śmierci czyli powrocie duszy do Królestwa Bożego. Podziękujesz mi, gdy się spotkamy. Staraj się zawrócić ze złej drogi, a głównie życia jakby Boga nie było. Mówię Ci, że Bóg Ojciec Jest, bo nie wolno mi ukrywać mojej łaski.

    Dlatego ciągnie mnie do „jadania z grzesznikami”, bo mały sens ma spotykania się z podobnymi do mnie. Tak dzieje się w mass-mediach, gdzie trwa młócka słomy lub klaskanie u Kubusia Parchatka w TVN (15 zł za godzinę).

   Dam tylko dwa przykłady z aktualnego wpisu (11.10.2020) prof. Jana Hartmana na blogu Zapiski nieodpowiedzialne (www.polityka.pl); Zrozum antymaseczkowca...

1. Poganie wiarę traktują jako chorobę...mnie to nie rusza, a nawet przyznaję się do choroby (schizofrenii bezobjawowej). Łatwiej jest dyskutować ze „zdrowymi”, którzy nie mają poczucia humoru...

Dr Frankensztajn 18 października o godz. 21:38 napisał do mnie (Teista) jako psychiatra jasnowidz, że zna się na tym, bo miał brata ze schizofrenią (dodałem, że bliźniaka jednojajowego).

@Franek przestań się wygłupiać, bo tematem wpisu Pana Profesora jest sprawa zagrożenia ludzkości, a Ty z tego forum robisz panel psychiatryczny. Przestań popisywać się tajnikami naszej pracy.

   Jako specjaliści z dziedziny, która nie ma nic wspólnego z pionem „morowym” poczekajmy aż pandemia ustanie i wówczas ustalimy kto jest bardziej chory. Tragedią jest, gdy chory leczy chorego, ale wszystko ustalimy, który z nas będzie zajmował się drugim. Zarzucasz mi przyznanie się do choroby, a przecież wiesz, że: chory to chory, a jak się nie przyznaje do naprawdę jest chory.

   Myślę, że sprawiedliwa będzie wzajemna kuracja...chyba, że któryś z nas nie przetrzyma pandemii lub skasują blog Pana Profesora….

2. Cadyk z Ger zaczął pisać pod moim nickiem (Teista), a po jego ujawnieniu...nadal pisze 18 października o godz. 22:08 jako Teista do mnie (Teista). Dla odróżnienie nazywam go Cudakiem z Sedesu. Odpowiedziałem mu...

@Cudaka z Sedesu, który złapany za rękę dalej używa mojego nicku i podpiera się nazwą strony internetowej, a wychodzi, że sam piszę do siebie. To metoda ruska...zapoznałem się z nią w różnych miejscach. Zapamiętaj; bolszewik złapany płacze i krzyczy o posądzeniu lub pomówieniu i chce wzywać policję.

    Cudak z Sedesu (Teista) wylewa z siebie żale i udowadnia, że może tak się nazywać. Napisz „Teista do kwadratu”, albo „Teista zdrowy psychicznie”. Przestań mieszać w to moich braci z narodu wybranego (antysemityzm!) i krzyczeć „aj waj”.

   Myślę, że w sprawę powinien włączyć się sam Pan Profesor, bo „gdy nam Jego zabraknie”...kto będzie martwił się o sprawy dyskryminowanych (np.; „kochających inaczej”) oraz o ofiary reżimu (rolnicy, mecenasi i oligarchowie). Nie jest wykluczone, że wkroczy prokuratura, a może nawet sam Pan Prezydent RP, bo sprawa jest wagi państwowej...

    W wielkim bólu popłynie modlitwa: za tych, którzy sami proszą się o karę oraz za małpujących innych. Natomiast do tej intencji dodam Nabożeństwo Różańcowe z Eucharystią…

                                                                                                                              APeeL