Tuż po wstaniu w ręku znalazł się „Dzienniczek” s. Faustyny, gdzie Pan Jezus mówił, że im większa jest nasza nędza "tym większe ma prawo do miłosierdzia Mojego". Nie zrozumie tego człowiek normalny (niewierzący). 

   Napłynęła bliskość Zbawiciela, a łzy zalały oczy. To sekundowe błyski z poczuciem łaski Pana. Zrozumie to podobny do mnie, a dla badających religię katolicka będzie okazja do porównywania przeżyć u różnych ludzi. Na Mszy św. Eucharystia sprawiła smutek bycia na zesłaniu, daleko poza Domem Boga Ojca.

    Teraz oglądam program „Ziarno”, gdzie kapłan z dziećmi spotyka się z obcokrajowcami. Włoski pilot zginął w USA. Płyną obrazy wojny Izrael / Palestyna...Żydzi nie mogą wrócić do swoich siedzib.

   Jeszcze uchodźcy z Czeczenii i ofiary czystek w b, Jugosławii. Właśnie mignęła twarz F. Castro...uchodźcy nie mogą wrócić do swojej ojczyzny.

   Wygnanie, zesłanie, zagrabienie siedzib i przesiedlenia. Podjechałem pod „mój” krzyż Pana Jezusa i wstąpiłem na zabraną działkę pracowniczą pod budowaną trasę szybkiego ruchu. Wszystko splantowane, nie ma powrotu. Nie mogłem też wrócić do domu ze względu na korki, wiele spraw i wezwanie na wizytę do chorego!

    Z prasy wypływają fakty:

- powodzianie nie mogą wrócić do swoich domów

- wspomniano o murze w Berlinie i wojnie w Wietnamie

- sąsiadce zalano mieszkanie podczas prac hydraulicznych

- rozmawialiśmy o łasce posiadania mieszkania...nie rozumie tego ten, któremu „spadło z nieba” (syn, córka, siostra), a wielu ma mieszkania wolne i zaniedbane.

    Aktualnie pokazują potop w Australii, 2 miliony ludzi ewakuowanych, ludzie czekają na ratunek, samochody płyną z nurtem nawałnicy.  Teleexpress: pierwsza wiadomość...chłopca zabito w sieni, nie dotarł do mieszkania. Trwała rozmowa z rozwiedzioną (kłopoty mieszkaniowe) i dziadkiem, który umarł w prywatnym domu opieki.

   Przepływa cały świat tych, którzy nie mogą wrócić do domu: ofiary wypadków, chorzy więźniowie, wygnańcy. W ręku książeczka „Żywe numery” trenera Czesława Skoraczyńskiego (piłka nożna), który przebył 3 obozy koncentracyjne. Wszyscy śpimy, a właśnie dzwoni syn. To niedelikatność, bo on ma już własne mieszkanie...

   Tak się składa, że z powodu żółtej zarazy (grudzień 2020 r.) tysiące ludzi utknęło na lotniskach, a TIR-y  na granicach państw i nie mogą wrócić do domu na Boże Narodzenie…

                                                                                                                         APeeL