Tuż po przebudzeniu (5.00) ujrzałem ten świat od Boga, a serce zalał wielki ból, bo całe kontynenty zostały oszukane przez szatana i świecą bezbożnością. Najgorsze jest to, że UE uśpili nowi Czerwoni Khmerowie.

    To wynik bezbożnego pragnienia oddzielenia Kościoła świętego (wiary w Boga Objawionego) od polityki i wymyślonego „państwa”. Dlatego nie powierzamy się Opatrzności Bożej i nie postępujemy wg Prawa Miłości.

    Tacy przywódcy myślą tylko po ludzku i wierzą w struktury militarne. To wielki błąd, ponieważ nie pokonają inteligencji upadłego Archanioła, który pomaga zniewolonym i opętanym.

   „Panie! dlaczego mi to pokazujesz?”...ze środka tego cierpienia wyrwała mnie żona, bo zauważyła plamkę po oliwie na chodniku. Nic się nie odezwałem, bo to działanie demona, który zna jej słabość i „uderzył” we mnie, aby tego nie zapisał!

    Demony mówiły do s. Faustyny: wszystko pisze i ujawnia nasze tajne działania! Siły ciemności nie lubią, gdy walczysz z nimi przepasany Prawdą. W świecie widzialnym jest to pokazane na dynastii Kimów oraz podczas aktualnego „wyzwalania” Ukrainy.

    Pan pokazuje mi to, abym przekazał w świat, ale już jest za późno, bo w koalicji 40 państw walczymy zbrojnie z Państwem Islamskim...bez błogosławieństwa Boga naszego.  

     Zaraz ktoś zacznie krzyczeć, że pokropieni wodą święconą mają iść i zabijać?! Żołnierz nie ma winy, gdy idzie na wojnę w obronie niewinnych, ale ma postępować wg ustanowionego prawa. Nie wolno strzelać do głodnej matki z Syrii idącej do sklepu specjalnie z dzieckiem. Nie wolno też bombardować obozów uchodźców!  

    Po co jest ONZ? Po co są prawa, które sami ustanowiliśmy? Po to, aby je przestrzegać, a wojnę prowadzić po jej wypowiedzeniu i zgodnie z prawem międzynarodowym.

     Ja czekam na przyjście Królestwa Bożego, a większość pragnie tego życia. W tym czasie  św. Jehowy głoszą bajki od szatana, a prepersi przygotowują się do przetrwania Paruzji. Zgaśnie wówczas słońce, a oni zamiast czekać ze Światłem Pana...pobiegną po latarki i maski przeciwgazowe!

    Ile trzeba zmarnować czasu i środków, aby wkopać w ziemię wielką kapsułę w której jest „wszystko”. To samo dotyczy „badania” kosmosu. Chodzi o to, aby w tym czasie nic nie czynić dla uratowania (zbawienia) własnej nieśmiertelnej duszy i nie drgnąć ku Bogu i Jego Opatrzności.

    Wejdź na strony tych nawiedzonych przez Bestię „pasjonatów” i zobacz zajmowanie się marnościami wobec nadchodzącej zagłady...

     Tak się stało, że w ręku mam resztkę zapisu pasującą do tej intencji z 17.11.2013 r., gdzie w czytaniach była zapowiedź czasów ostatecznych i ostrzeżenie, aby nie biegać za ogłaszającymi ten czas, bo przyjdzie: „jak błyskawica, gdy zabłyśnie (...) tak będzie z Synem Człowieczym w dniu Jego". Łk 17, 20-25

   Trafiłem na wizje o. Klimuszki oraz jasnowidza Jackiewicza, ale nie trzeba aż tego, bo namiastki tych potworności mamy codziennie: spadł samolot, wybuchł gaz, huragany na Filipinach i w USA, a wystarczy zwykła awaria światła.

    Na ten moment Pan Jezus zapowiedział że, „Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie”. Łk 21, 5-19

    Natomiast na widok Jerozolimy gorzko zapłakał, bo (Łk 11, 41-44): „przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia".

    Mnie nie obchodzi koniec świata i nagłe nadejście Pana Jezusa, bo jestem z moim Zbawicielem w stałej łączności. Popłakałem sie podczas podchodzenia do kapłana podającego mi Eucharystię...                                                                                                 APEL

  

   Na Onet.pl dano temat „Fałszywe alarmy bombowe”. Napisałem komentarz, ale całą dyskusję skasowano.

 APEL do ~paw, który słusznie wskazuje na nadejście Czasów Ostatecznych z Sądem Bożym nad ziemią...odpowiednio to uzasadniając. ~`paw napisał.

<< Sam Święty Bóg ofiarował siebie w Chrystusie za nasze winy, to jedyny sposób na problemy ludzkości (...)”.

<<Będzie ucisk jakiego ziemia nie widziała, a wy łykacie papkę medialną o tym jak to fajnie, przecież 21 wiek (...)”.

<< Tylko Pan w Chrystusie jest rozwiązaniem tego problemu (...)”.

     To wszystko piękne słowa, ale wygląda na to, że paw także został oszukany przez Szatana, bo atakuje  następcę św. Piotra („rzekomy ojciec święty z krainy Watykanu”), neguje Sakrament Pojednania („spowiedź z maryjkami na pokutę”).

    Nie zauważył najważniejszego znaku, że rozpoczęła się już III Wojna Światowa...wojna z wiarą w Boga Objawionego i krzyżem Pana Jezusa .

    Paw to wszystko wie ze Słowa Bożego i z badania objawienia Jana i z listów Pawła. Unika słowa świętego...

    Nic nie powiedział o przynależności do sekty św. Jehowy. Kiedyś dyskutowałem z nimi przez 4 godziny na dyżurze w pogotowiu ratunkowym (był spokój). Nie wiedziałem, gdzie jest różnica i przed snem poprosiłem Ducha Świętego wyjaśnienie.

    Po przebudzeniu napłynęło: Bóg jest taki jak u katolików, Jezus nie jest Synem Bożym, nie ma Ducha Świętego, nie mamy duszy (bajki o 140 tys. „wybranych”), nie jest potrzebny Kościół święty z Eucharystią, nie ma kultu Matki Bożej ze świętymi i duszami czyśćcowymi.