Tuż po przebudzeniu Belzebub zalał mnie obrazem agentury w poprzednim systemie, która opanowała aparat kontrolny, dalej ma się dobrze...dzieli rodaków i rządzi ("my i oni"). W takim ataku podsuwana jest moja krzywda, a każdy lubi rozmyślać i rozgłaszać swoje cierpienia. Efekt jest prosty; rozdrażnienie, niechęć, a nawet nienawiść do krzywdzicieli ("wrogów").

    Bez łaski wiary nie ujrzysz Królestwa Bożego, które jest w nas (Kościół jest tylko jego widzialnym znakiem) oraz ukrytego ze zbuntowanym Archaniołem o nadprzyrodzonej inteligencji. Bezpieka jako jego agentura ujawniających tę tajemnicę zamykała w psychuszkach i trwa to dalej.

    To on sprawia, że nie usłyszysz o nim w kościele, ale także o duszy i o tym, że istniejemy w przemienionych ciałach....tuż po śmierci! Z drugiej strony mówiących o tym z jego inicjatywy traktuje się jako stukniętych.

   Zły jest niezmordowany w kuszeniu ludzi na różne sposoby: posiadaniem, seksem i władzą...wypełnia nam czas "rozrywkami", bo "żyje się tylko raz". Demon mówi też „prawdę”, przekręcając wszystko: głupiemu wpuszcza poczucie mądrości, pazernemu, że jest zaradny, a żyjącemu seksem wskaże, że jest atrakcyjny i sukcesy seksualne pomogą mu w życiu.

    Już na początku nawrócenia (1991-1993) zapoznałem się z działaniem Belzebuba. Kiedyś podczas odmawiania modlitwy „Anioł Pański" nazwał mnie nędzną kreaturą. Nie wolno z takim dyskutować, ale zapytałem z ciekawości...

- Powiedź coś o mnie!

- Jesteś głupi!

- Przyznaję, że jestem głupi!

- Jesteś chciwy!

- Tak, przyznaję, że jestem chciwy!

- Jesteś...odebrałem, że lubieżny.

   To małpa Boga mająca jeden cel: zabijanie dusz ludzkich. Ten Buntownik nienawidzi nas jako zesłanych "na swoje", abyśmy po nawróceniu wrócili do Raju! Stwórca czeka na nas jak najlepszy ojciec ziemski na swoje dzieciątka.

    Proszę Cię uwierz w istnienie świata nadprzyrodzonego! Inaczej nie zrozumiesz szykowanego paktu wojskowego: Federacja Rosyjska - Chiny...z przewidywaną konfrontacją i śmiercią ok. 1/4 ludzkości? Wyobraź sobie całe miliony dusz wpadających do Czeluści...

   Na Mszy św. porannej Abraham (Rdz 21, 5.8-20) wydalił niewolnicę Egipcjankę Hagar wraz z jego potomkiem. Poszła i błąkała po pustyni, ale Pan ocalił ich (wybiła studnia z wodą). Natomiast Pan Jezus w Ew. (Mt 8 wyrzucił z dwóch opętanych masę złych duchów, które prosiły, aby posłał ich w trzodę świń, które ruszyły pędem ku urwisku i zginęły w wodach jeziora.

   Eucharystia przewijała się w ustach do przodu, a to oznaczało zakończenie moich bierzących problemów. Słodycz i pokój zalały serce. Po czasie Pan zaprowadził mnie na blog profesora Jasia Hartmana ("Zapiski nieodpowiedzialne" www. polityka.pl)...

    Znowu mu się pogorszyło (upały), bo wrócił do przestępczej dyskryminacji katolików, a jestem taką ofiarą. Zarazem potrafi chwalić sam siebie: "To ja może, jako ten profesor od etyki, a także uczciwy człowiek, ze swych moralnych wyżyn przypomnę (...) Jako Polak i patriota chciałbym, aby media całego świata pokazywały, jak w Polsce (...)". Może nie wiesz, ale jest pochodzenia żydowskiego oraz masonem (wróg Kościoła św. a przez to moich rodaków-katolików). 

    Sam zobacz co "wydalił z siebie"...

12 czerwca 2021 Gądecki przeprasza za pedofilię czy pluje na ofiary?

   Tam bezkarnie określa abp Stanisława Gądeckiego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski watykańskim dygnitarzem i agentem pełnym pogardy i nienawiści wobec LGBT ("tęczowej zarazy").

   Przypomnę, że arcybiskup włożył kij w mrowisko wydając specjalne oświadczenie na temat LGTB+ z obroną arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, który trafił - w samo serce szerzących ohydę spustoszenia w Oczach Boga - stwierdzając, że są tęczową zarazą.

   Dalej w demonicznym transie (opętanie intelektualne) stwierdza, że arcybiskup reprezentuje faszystowską nienawiść segregującą ludzi wg tożsamości biologicznej. Propaganda przez stulecia sprawiła, że nie kojarzy się sakry biskupiej z przemocą, przestępstwami, zdradą i ciemnotą.

   Przy tym wciąż powtarza, że moja wiara to ideologia, a Kościół Pana Jezusa to organizacja religijna. Nigdy nie napisze złego słowa o islamie, gdzie zabiera się wolną wolę i upadla kobiety w haremach oraz morduje: "tych, co nie z nami".

    Zacytuję jego bolesny wywód: "Nikt nie może dziś zaprzeczać, że Kościół katolicki jest organizacją przestępczą, uprawiającą rozmaitego rodzaju kryminalne procedery na skalę masową i systemowo chroniącą sprawców przed odpowiedzialnością karną. (...) Czekający na niebo nie muszą się przejmować masowym mordowaniem i gwałceniem dzieci przez swoich przewodników, którzy do tego nieba mają ich zaprowadzić. Wszak wysłannikom samego Boga wolno wszystko"...

   Czytaj: wmówiono mi, że jestem wyjątkowy i czeka na mnie pośmiertne miejsce w niebie! Z drugiej strony wrogowie wiary twierdzą, że chodzę na spotkania z Panem Jezusem ze strachu przed Piekłem.

    Natomiast dla kolegów psychiatrów moja łaska odczytywania Woli Boga Ojca ("mowy nieba") to słyszenie głosów i diabeł wie jeszcze czego. Trwają w swojej diagnozie i tak pomrą razem z działaczami samorządzącymi w Izbach Lekarskich.

    W OIL w W-wie mamy nawet oficera politycznego Piotra Winciunasa, dla zmyłki określanego pełnomocnikiem ds. operacyjnych. On decyduje za prezesa, a nawet za psychiatrów (podtrzymuje u mnie rozpoznanie choroby psychicznej, a nigdy się nie widzieliśmy). To telekonsultant (homedoctor), a w wypadku izby: chamberdoctor.

    Po zaproszeniu mnie na spotkanie z Okręgową Radą Lekarską (wrzesień 2018 r.) nie wpuścił mnie na salę (moje prawo), a wszyscy machnęli ręką (wg Stefana Niesiołowskiego), że jestem chory. Tak powstała prawdziwa nazwa takiego: c h a m d o c t o r.

    Dalej prof. Jasio nawołuje do wojny religijnej, bo "naród znajdzie się pod presją oszalałych z rasistowskiej nienawiści, agresywnych i prymitywnych księży, wzbudzających w masach najgorsze instynkty"...

5 czerwca 2021 Jędraszewski i PiS – bojkot jest naszym moralnym obowiązkiem

28 czerwca 2021 Morawiecki, biskupi, pedofile, żydożercy i żydowskie roszczenia

    Nie miałem już siły do walki z wysłannikiem szatana. Zawołałem tylko: "Panie zmiłuj się nad jawnymi i bezkarnymi wrogami naszej wiary, którzy sami pchają się na śmierć i to wieczną, bo duszy". W tej intencji przekazałem wieczorne uczestnictwo w nabożeństwie do Najświętszego Serca Pana Jezusa z odmówieniem mojej modlitwy...

                                                                                                                          APeeL